Młodzi ludzie zdecydowali się na taką niezwykłą wartę już w ubiegłą niedzielę. Taką lekcją patriotyzmu chcą też zarazić innych krakowskich gimnazjalistów. Bo na posterunku zamierzają trwać nawet w czasie ferii, wakacji i świąt. Nocą zastępują ich rodzice. Zmiana warty odbywa się co godzinę.
Uczniowie Gimnazjum nr 1 im. Stanisława Konarskiego najpierw wiele godzin czekali w Warszawie na wejście do Pałacu Prezydenckiego i pożegnanie prezydenckiej pary. Kiedy wracali do Krakowa, postanowili zaciągnąć wartę pod Krzyżem Katyńskim.
Udział w tej inicjatywie jest dobrowolny, mimo to nie brak dotąd chętnych do zameldowania się na posterunku. Aby warta trwała cały rok, samorząd uczniowski i przedstawiciele rady rodziców gimnazjum chcą zachęcić inne gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne do poparcia akcji.
Wstępnie zainteresowanie wyraziły już krakowskie Gimnazjum nr 3 i Gimnazjum nr 75.
Małopolski kurator oświaty nie odniósł się do niezwykłej warty z entuzjazmem, ale inicjatywy nie zablokował. Zastanawia się tylko nad zapewnieniem uczniom bezpieczeństwa.