– Zgłosiło się kilka osób, zrobiliśmy już grafik – mówi Anita Czerwińska z warszawskiego klubu „GP”.
Obrońcy nie chcą odejść sprzed pałacu, bo ich zdaniem umieszczona w czwartek na jego fasadzie tablica nie jest godnym uczczeniem ofiar katastrofy z 10 kwietnia. Żądają pomnika.
– Nasza grupa nie stopniała i nie ma co na to liczyć – zapowiada Janusz Zieliński, jeden z obrońców. – Krzyż stoi zgodnie z konstytucją i mamy prawo się pod nim gromadzić.
Co dalej z krzyżem i czy powstanie pomnik przed pałacem? – W tej chwili nie ma żadnych rozmów w tej sprawie – mówi „Rz” Roman Wilkoszewski z Kancelarii Prezydenta.
Poseł PO Janusz Palikot uważa, że w sprawie krzyża władze publiczne i kościelne „stchórzyły”. – Prezydent stchórzył tak samo jak większość establishmentu – mówił w TVN 24. Jego zdaniem Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta, powinien stracić stanowisko. 1 listopada ma być gotowy pomnik na Powązkach.