Jaki prezydent Egiptu najlepszy dla Zachodu. Rozmowa

Nie sądzę, by zwycięstwo islamisty w egipskich wyborach prezydenckich stało się problemem dla Zachodu - mówi Maha Azzam, ekspertka ds. Bliskiego Wschodu w londyńskim instytucie spraw międzynarodowych Chatham House

Aktualizacja: 23.05.2012 16:19 Publikacja: 23.05.2012 16:16

Dr Maha Azzam

Dr Maha Azzam

Foto: chathamhouse.org

Jakie znaczenie dla Bliskiego Wschodu mają rozpoczęte w środę wybory prezydenckie w Egipcie?

To historyczny moment, bo Egipt to przodujące państwo w regionie. A od 1952 roku nie było tam wolnych i uczciwych wyborów głowy państwa. Jeżeli te będą wolne i uczciwe, to stałoby się ważnym wydarzeniem dla całego regionu. Po raz pierwszy ludzie wybraliby swojego przywódcę bez ingerencji władz..

A czy będą naprawdę wolne i uczciwe?

Jeszcze tego nie możemy powiedzieć. Nie wiemy, ale mamy nadzieję, że tak będzie. Jeżeli by takie nie były, to by podkopało całą ideę arabskiej wiosny. Możemy jedynie sądzić po wyborach parlamentarnych [odbyły się kilka miesięcy temu], o nich większość obserwatorów mówiła, że były wolne i uczciwe. Teraz w czasie kampanii wyborczej państwowa telewizja i [rządząca wciąż Egiptem - red.] Najwyższa Rada Sił Zbrojnych próbowała trochę wpływać na promocje kandydatów związanych z dawną władzą.

Zwycięstwo którego kandydata byłoby najgorsze dla Zachodu?

Najgorszy jest Ahmed Szafik [długie lata zajmował stanowiska ministerialne u Hosniego Mubaraka; mianowany premierem w ostatnich dniach jego władzy - przyp. red.]. Jego zwycięstwo zaprzeczałoby całemu procesowi demokratyzacji, który zaszedł w Egipcie. Lepszy byłby reprezentant nowego Egipt, reprezentant zmian, które zaszły. Bo jeżeli by zwyciężył przedstawiciel starej gwardii, to odżyłoby wiele podziałów w społeczeństwie. Nowa twarz to nowy start, zarówno w sprawach wewnętrznych, jak i w międzynaodowych. Przedstawiciel nowego Egiptu to oczywiście większe wyzwanie dla Zachodu, coś nowego. Ale stosunki Zachodu z Egiptem byłyby zbudowane na ideach arabskiej wiosny, z uwzględniemiem demokratyzacji, tworzenia w tym kraju społeczeństwa obywatelskiego. Jeżeli prezydentem zostanie Ahmed Szafik lub Amr Musa [były szef Ligi Arabskiej, wcześniej szef dyplomacji u Mubaraka - red.], to droga do państwa obywatelskiego będzie dłuższa.

Jeżeli tą nową twarzą będzie islamista, to też lepiej dla Zachodu?

Tak. Kandydat islamistycznej Partii Wolności i Sprawiedliwości Mohamed Mursi wyrażnie powiedział, że chce mieć dobre stosunki z USA i UE. Przedstawiciele tej partii spotykali się ostatnio z dyplomatami i politykami zachodnimi. Nie sądzę, by zwycięstwo islamisty stało się problemem dla Zachodu.

A dla Izraela?

Islamiści zapowiadają poszanowanie porozumień pokojowych z Izraelem, ale chcą na nowo rozpatrzyć jego ich niektóre szczegóły. Stosunki Izraela z Egiptem pod władaniem islamistów pozostałyby chłodne. Nadal panowałby między nimi zimny pokój.

Rozmawiał Jerzy Haszczyński

Jakie znaczenie dla Bliskiego Wschodu mają rozpoczęte w środę wybory prezydenckie w Egipcie?

To historyczny moment, bo Egipt to przodujące państwo w regionie. A od 1952 roku nie było tam wolnych i uczciwych wyborów głowy państwa. Jeżeli te będą wolne i uczciwe, to stałoby się ważnym wydarzeniem dla całego regionu. Po raz pierwszy ludzie wybraliby swojego przywódcę bez ingerencji władz..

Pozostało 84% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!