W czasie mistrzostw użyto 3590 pojazdów służbowych, a 57 razy funkcjonariuszy wspierały psy służbowe. Najbardziej widoczni byli policjanci drogówki i służb patrolowych, ale wykorzystano także m.in. pirotechników, służby kryminalne czy dochodzeniowe. Służbę małopolskich policjantów wspierali spottersi z Anglii, Holandii i Danii.

Policjanci eskortowali sportowców do miejsc treningów czy wypoczynku i towarzyszyli piłkarzom trzech mieszkających tu reprezentacji (Holandii, Włoch, Anglii) na ponad 3750 kilometrach pokonywanej przez nich trasy. Było to istotne, bo przejazdy piłkarzy i ich treningi wzbudzały bardzo duże zainteresowanie kibiców – tłumy fanów piłki i sympatyków drużyn oczekiwały na spotkanie ze sportowcami.

Funkcjonariusze starali się też na ulicach miasta i drogach dojazdowych zapewnić płynność ruchu i pomagać turystom przybywającym do Małopolski – podsumowuje policja. To największa operacja policyjna, jaka odbyła się na terenie Małopolski.

Codziennie służbę pełniło kilkuset policjantów. Przez cały czas funkcjonowała infolinia uruchomiona z myślą o kibicach i turystach. Policjanci dyżurujący przy niej całą dobę podpowiadali, jak dojechać do wybranego miejsca oraz informowali, jakie zasady obowiązują w czasie imprezy. Dopisali także fani, którzy kibicowali żywiołowo, ale z klasą – ocenia policja. Było kolorowo i spokojnie - nie doszło do żadnych poważnych incydentów.