Dożyliśmy dramatycznych czasów. Potwierdzają to dane publikowane przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF). Dane druzgocące.
W ramach WEF zespół naukowców co roku przygotowuje „Global Competitiveness Report". Ranking, który analizuje sytuację w 140 krajach i jest oparty na 12 filarach. Skupię się na trzech, obejmujących umiejętności, biznes i innowacje.
Pobieżna analiza raportu zaciemnia obraz Polski. W obszarze umiejętności jesteśmy na 32. miejscu. Jednak zagłębienie się w szczegóły powoduje, że włos się jeży. Nasza wysoka pozycja w ocenie filaru umiejętności wynika bowiem z kwestii organizacyjnych. Edukacja w Polsce trwa relatywnie długo (15. miejsce na świecie), a liczba nauczycieli przypadających na jednego ucznia jest stosunkowo duża (11. miejsce).
Mimo że uczymy się dużo i długo, efekty naszego kształcenia są niezadowalające. Nasz poziom wykształcenia jest niewspółmierny ze zdobytymi kompetencjami. W tym kryterium jesteśmy na 109. miejscu! Skupiając się na „wykształcaniu" uczniów, kierujący oświatą zapominają o kluczowych kompetencjach dla sukcesu w XXI wieku. Kompetencjach takich jak: cyfrowe (68. miejsce), krytyczne myślenie (83. miejsce), motywacja do dalszego samorozwoju po zakończeniu szkoły (65. miejsce). Nasze skupienie na indywidualnym rozwoju i zdobywaniu tzw. wykształcenia powoduje, że brakuje nam umiejętności współpracy. Jesteśmy na 78. miejscu w zakresie współpracy na linii pracodawca–pracownik.
Dorośli stają się uzależnieni od władzy silnej ręki menedżerów (73. miejsce). Liderzy nie mają zaufania do swoich podwładnych, przez co mamy olbrzymi problem z delegowaniem uprawnień (89. miejsce).