Poinformował o tym inwestor - spółka Senatorska Investment. Potwierdziła to nam też prokuratura. – Odmówiliśmy wszczęcia śledztwa w tej sprawie z braku znamion czynu zabronionego – mówi rp.pl Przemysław Nowak, rzecznik stołecznej prokuratury.
Agata Laskowska, reprezentująca firmę mówi, że decyzja prokuratury potwierdza, że urzędnicy prawidłowo przeprowadzili postępowanie administracyjne w sprawie inwestycji realizowanej przez spółkę Senatorska Investment. -Śledczy przeprowadzili kontrolę procedury i okoliczności przyznawania pozwolenia na budowę oraz decyzji o warunkach zabudowy dla powstającego budynku – zapewnia Laskowska.
Dodaje, że kontroli zostały poddane procedury administracyjne prowadzone przez urzędników w latach 2007 – 2012, dotyczące wydania pozwolenia na budowę, decyzji o warunkach zabudowy, a także decyzji reprywatyzacyjnych dla nieruchomości posadowionej nad tunelem trasy W-Z. - Prokuratura w swoim uzasadnieniu podkreśla fakt, iż nie doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników, a tym samym stwierdza, iż nie działali oni na szkodę interesu publicznego, bądź prywatnego – zauważa Laskowska.
Decyzja prokuratury nie jest jeszcze prawomocna.
Budowa biurowca przy il. Senatorskiej w Warszawie ruszyła w październiku 2013 roku i od razu wywołała olbrzymie emocje wśród mieszkańców i obrońców zabytków. Inwestycją zainteresowało się UNESCO, na którego listach dziedzictwa jest wpisana warszawska Starówka.