Aktualizacja: 22.02.2015 18:24 Publikacja: 22.02.2015 18:08
Clark Terry
Foto: materiały prasowe
- Nasz ukochany Clark Terry dołączył do big bandu w niebie, gdzie będzie spiewał i grał z aniołami. Odszedł od nas w pokoju otoczony rodziną, swoimi studentami i przyjaciółmi - napisała na Facebooku żona Gwen Terry. Clark znał tak wielu wspaniałych ludzi i grał z wieloma. To była największa rodość jego życia, a pasją było spędzanie czasu ze swoimi studentami. Będziemy tęsknić za nim w każdej minucie, każdego dnia, ale będzie z nami dzięki pięknej muzyce i pozytywnemu nastawieniu do świata, które wszystkim przekazywał. Clark pozostanie w naszych sercach na zawsze.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas