Marek Kozubal: Program obronny PiS. Władza jak okręt podwodny

Niewiele jest nowości w programie obronnym partii rządzącej. To, co w nim opisano, w zasadzie już jest przez gabinet Zjednoczonej Prawicy realizowane.

Publikacja: 12.09.2023 03:00

Mariusz Błaszczak

Mariusz Błaszczak

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

To nie jest zarzut wobec PiS, ale tak można skwitować poświęcony polityce obronnej fragment programu tej partii do 2031 r. (na dwie kadencje), który opublikowano w weekend. Jego twórcy powtarzają to, co mówi minister Mariusz Błaszczak: że dąży, aby Wojsko Polskie było zdolne do samodzielnej obrony kraju. „Nasze podejście zakłada walkę o każdy centymetr terytorium Polski, by nigdy nie powtórzyły się u nas tragedie, do których doszło w Buczy, Irpieniu i w wielu innych ukraińskich miejscowościach” – czytamy w dokumencie. To oczywiste, że PiS chce, aby docelowo armia liczyła „co najmniej” 300 tys. żołnierzy, była nowoczesna i „dysponowała najsilniejszą armią lądową w Europie”.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Wojsko
Więzienna strzelnica do naprawy po ćwiczeniach WOT
Wojsko
Czy pokolenie Z nas obroni? Oto wyniki badania
Wojsko
Manewry Zapad 2025. Co szykują Putin z Łukaszenką?
Wojsko
Czy kable i rury na dnie Bałtyku są bezpieczne? Trwa operacja "Zatoka"
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Wojsko
Jacek Czaputowicz o relokacji amerykańskich wojsk. Trump „mógłby i może to zrobić”.