Zgoda rządu na wydzielenie węgla z grup energetycznych

Rząd porozumiał się ze spółkami energetycznymi w sprawie wydzielenia z nich energetyki węglowej. Proces powinien rozpocząć się w tym roku. W tle tej dyskusji rząd przyjął projekt ustawy o mrożeniu cen energii.

Publikacja: 08.05.2024 04:30

Minister przemysłu Marzena Czarnecka opowiedziała się za „jednoznacznym” wydzieleniem elektrowni węg

Minister przemysłu Marzena Czarnecka opowiedziała się za „jednoznacznym” wydzieleniem elektrowni węglowych z grup energetycznych

Foto: KPRM

Minister przemysłu Marzena Czarnecka, która uchodzi za osobę sceptycznie nastawioną do prostego przerzucenia na Skarb Państwa odpowiedzialności za wydzielenie aktywów węglowych, zadeklarowała, że proces ten zostanie przeprowadzony. Kiedy? O tym mówili już prezesi spółek energetycznych.

Czytaj więcej

Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu

Po burzliwej, kwietniowej dyskusji – głównie w mediach – o sposobie wydzielenia elektrowni węglowych z grup energetycznych doszło do kilku spotkań decydentów z nowymi władzami firm energetycznych, które podtrzymują cel, jakim jest całkowite pozbycie się elektrowni węglowych z ich spółek. Jeszcze przed majówką miało dojść do kluczowego spotkania ministrów odpowiedzialnych za energetykę z prezesami spółek elektroenergetycznych i węglowych. Wówczas miało dojść do zbliżenia stanowisk i uzgodnienia, że proces wydzielenia węgla z firm energetycznych będzie realizowany.

Skarb Państwa jest zainteresowany wyodrębnieniem węglowych aktywów wytwórczych

Teraz Czarnecka przecięła spekulacje i powiedziała wprost, że Skarb Państwa jest zainteresowany wyodrębnieniem węglowych aktywów wytwórczych. – Aktywa zostały wydzielone w ramach grup energetycznych, teraz jest kwestia przeniesienia własności poza ich struktury – powiedziała podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Minister przemysłu przyznała, że bez tego procesu firmom energetycznym będzie coraz trudniej zaciągać kredyty na dalsze inwestycje.

Czytaj więcej

Węglowe skrzydło PGE szykuje się do rozwodu

Podczas wspominanego kwietniowego spotkania jednak miały zarysować się koalicje. Prezesi PGE i Tauronu Dariusz Marzec i Grzegorz Lot apelują o jak najszybsze wydzielenie elektrowni ze spółek energetycznych. Z kolei prezes Enei Grzegorz Kinelski oraz sama minister przemysłu optują za realizacją tego procesu wydzielenia etapami. To niuansowanie podejścia było widać podczas trwającego w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Jak przypomniał prezes PGE Dariusz Marzec, energia z węgla jest coraz częściej „wypychana” z systemu energetycznego. – Nie da się utrzymać tych aktywów węglowych, używając mechanizmów rynkowych. Te elektrownie są potrzebne, ale trzeba je utrzymać w inny sposób. Te aktywa są już w ramach naszej grupy wydzielone i teraz „tylko” jest potrzeba przejęcia nadzoru właścicielskiego przez rząd – powiedział Marzec.

Wtórował mu prezes Tauronu Grzegorz Lot. – Nie ma od tego odwrotu i ten proces musi nastąpić szybko. Jeśli nie będziemy dekarbonizować energii, to firmy będą opuszczać Polskę, bo strategie ESG uniemożliwią im inwestycje w Polsce – powiedział Grzegorz Lot.

Czytaj więcej

Jest pisemnie uzasadnienie wyroku ws. Turowa. Sąd wytknął braki formalne

Z kolei Grzegorz Kinelski przypomniał, że w Grupie Enea działa kopalnia Bogdanka. – Takie nasze NABE (Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego – red.) już działa wewnątrz grupy. Zobaczymy, czy będzie potrzeba takich dodatkowych etapów pośrednich jak wydzielenie finansowania, coś, co umożliwi pozyskiwanie środków na OZE – mówił.

PGR: chcemy by proces rozpoczął się w tym roku, a zakończył w przyszłym

Pytani, kiedy może dojść do wydzielenia węgla z energetyki, prezesi spółek podali daty. – Chcemy, aby ten proces rozpoczął się w tym roku, a zakończył w przyszłym. To dla nas konieczne, aby miało to miejsce w roku następnym, choć przed nami trudne rozmowy, jak te dotyczące finansów – powiedział prezes PGE.

Z kolei prezes Tauronu wskazał, że do „podpisania dokumentów” o zbyciu aktywów powinno dojść w tym roku. – Od 1 stycznia 2025 r. ruszylibyśmy z przygotowaniem nowych planów rozwoju OZE do czerwca – mówił Lot.

Grzegorz Kinelski wskazał zaś, że proces ten powinien rozpocząć się w tym roku.

Czytaj więcej

Pierwszy kwartał stał pod znakiem spadku węgla i wzrostu OZE

Nieco w cieniu tej dyskusji rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o mrożeniu cen energii na drugą połowę tego roku. Osoby z niższymi dochodami będą mogły skorzystać z bonu energetycznego, a cena maksymalna energii elektrycznej zostanie ustalona na poziomie 500 zł/MWh. Obecnie to 412 zł.

Podczas tego samego panelu, w którym uczestniczyli prezesi spółek, komentujący mrożenie cen energii prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin powiedział, że rynek energii powoli się stabilizuje. Będziemy wracać do mechanizmu gry rynkowej, rozumiemy jednak konieczność wychodzenia z mrożenia cen w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny.

Spółki nie komentują jeszcze tego projektu, który zmieniał się w czasie i czekają na ostateczną, zredagowaną jego wersję. Koszt mrożenia cen ma wynieść 8,2 mld zł, a prezes URE ma przyznać nowe taryfy od 1 lipca 2024 r. do końca 2025 r.

Minister przemysłu Marzena Czarnecka, która uchodzi za osobę sceptycznie nastawioną do prostego przerzucenia na Skarb Państwa odpowiedzialności za wydzielenie aktywów węglowych, zadeklarowała, że proces ten zostanie przeprowadzony. Kiedy? O tym mówili już prezesi spółek energetycznych.

Po burzliwej, kwietniowej dyskusji – głównie w mediach – o sposobie wydzielenia elektrowni węglowych z grup energetycznych doszło do kilku spotkań decydentów z nowymi władzami firm energetycznych, które podtrzymują cel, jakim jest całkowite pozbycie się elektrowni węglowych z ich spółek. Jeszcze przed majówką miało dojść do kluczowego spotkania ministrów odpowiedzialnych za energetykę z prezesami spółek elektroenergetycznych i węglowych. Wówczas miało dojść do zbliżenia stanowisk i uzgodnienia, że proces wydzielenia węgla z firm energetycznych będzie realizowany.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Górnicy dostaną dodatkowe wynagrodzenie wynikające z umowy społecznej
Węgiel
JSW z dawno niewidzianą stratą. W wynikach są bardziej niepokojące dane
Węgiel
Zapora na granicy kopalni Turów działa. Jest stanowisko Czech
Węgiel
Kopalnie dotujemy nielegalnie - przyznaje Ministerstwo Przemysłu
Węgiel
Węglowe skrzydło PGE szykuje się do rozwodu