Dziś katalog przestępstw, w których można zastosować areszt, jest bardzo szeroki i obejmuje m.in. kradzieże, napady, włamania, afery gospodarcze. Jak ustaliła „Rz”, Ministerstwo Sprawiedliwości proponuje nowelizację, po której łatwo będzie aresztować tylko recydywistów i podejrzanych o najcięższe przestępstwa.
W obecnie obowiązującym kodeksie postępowania karnego przesłanką zastosowania aresztu jest domniemanie popełnienia zbrodni lub występku oraz zagrożenie wysoką karą lub obawa mataczenia.
Na nowelizacji skorzystają głównie biznesmeni aferzyści. Jednak uboczne skutki nowelizacji spowodują, że bardzo ciężko będzie umieścić w areszcie gwałcicieli, sprawców pobić czy porwań.
Białe kołnierzyki znacznie łatwiej unikną aresztowania - prok. Małgorzata Bednarek
Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada, że areszt będzie można stosować tylko w przypadku zbrodni, czyli przestępstw zagrożonych karą więzienia od trzech lat wzwyż. Nowelizacja przewiduje też, że areszt będzie można zastosować jedynie w przypadku domniemania, iż sprawcy będą utrudniali postępowanie.