Reklama
Rozwiń

Sądy będą zachęcać do mediacji

Postępowania mediacyjne są mało popularne, trzeba więc zmienić przepisy postępowania cywilnego

Aktualizacja: 26.05.2009 07:35 Publikacja: 26.05.2009 01:20

Sądy będą zachęcać do mediacji

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

To wnioski z konferencji „Mediacja jako sposób rozwiązywania sporów gospodarczych” zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą (KIG).

Mediacja nie jest w Polsce popularna, choć dopuszczalna w wielu sprawach, m.in. karnych i nieletnich. Andrzej Kalwas, były minister sprawiedliwości, za którego kadencji wprowadzono art. 183[sup]1[/sup] i następne [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0F6CE8C297651FA442CD46F92EDDF0F5?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] (czyli mediację w sprawach cywilnych), podkreśla, że corocznie z tej możliwości korzysta się jedynie w niecałych trzech tysiącach spraw cywilnych.

– Biorąc pod uwagę ilość wszystkich spraw sądowych, których jest ok. 10 mln rocznie, to bardzo mało – podkreśla Kalwas.

Nie we wszystkich dziedzinach jest tak źle.

– Dostrzegam ogromny rozwój mediacji, zwłaszcza w sprawach pracowniczych, polityki społecznej (np. likwidacji szkół), rozmów rządu z partnerami społecznymi, w konfliktach w zakładach pracy. Tu, w porównaniu z wczesnymi latami 90., widać ogromny postęp – chwali Polskę Christopher Moore, światowy guru mediacji, założyciel CDR Associates, firmy pomagającej rozwiązywać konflikty.

Są sugestie zmian w przepisach, aby mediację uczynić bardziej popularną. Nie są to jednak – przynajmniej na razie – pomysły rewolucyjne.

– Sędzia powinien mieć obowiązek informowania stron postępowania o możliwości mediacji i o korzyściach, jakie ona daje – mówi Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych.

Bobrowicz cieszy się, że Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza w najbliższych miesiącach uruchomić szkolenia o mediacji dla sędziów i prokuratorów. Dodaje, że dopóki sędziowie nie przekonają się do mediacji, dopóty nie będą do niej kierować stron. Podobnie jest z pełnomocnikami stron, którzy rzadko rekomendują klientom ten sposób załatwienia sporu.

Obecnie w mediacji cywilnej nie ma list mediatorów (sądy korzystają z list nadesłanych przez organizacje społeczno-zawodowe. Dr Ewa Gmurzyńska, prawniczka z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla, że zgodnie z art. 183[sup]2[/sup] k.p.c. mediatorem w sprawach cywilnych może być prawie każdy, kto ma pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta z pełni praw publicznych i obywatelskich – niezależnie od doświadczenia. Zdaniem ekspertów to też można by zmienić.

– Mediacja się generalnie profesjonalizuje, pojawiają się też specjalizacje. Trzeba mieć kompetencje, przygotowanie i doświadczenie – zaznacza radca prawny Marek Furtek, prezes sądu arbitrażowego przy KIG.

To wnioski z konferencji „Mediacja jako sposób rozwiązywania sporów gospodarczych” zorganizowanej przez Krajową Izbę Gospodarczą (KIG).

Mediacja nie jest w Polsce popularna, choć dopuszczalna w wielu sprawach, m.in. karnych i nieletnich. Andrzej Kalwas, były minister sprawiedliwości, za którego kadencji wprowadzono art. 183[sup]1[/sup] i następne [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0F6CE8C297651FA442CD46F92EDDF0F5?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] (czyli mediację w sprawach cywilnych), podkreśla, że corocznie z tej możliwości korzysta się jedynie w niecałych trzech tysiącach spraw cywilnych.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Praca, Emerytury i renty
Bogdan Święczkowski interweniuje u prezesa ZUS. „Problem dotyczy tysięcy osób"
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono