Archiwa Państwowe udostępnią kopie volkslisty w celu potwierdzenia niemieckiej narodowości

Odmowa wydania dokumentów potwierdzających niemiecką narodowość wymaga wykazania, że naruszałoby to konkretne przepisy chroniące interesy państwa i obywateli.

Aktualizacja: 27.12.2013 19:56 Publikacja: 27.12.2013 08:05

Wnioski o dokumenty potwierdzające niemiecką narodowość w przeszłości miały posłużyć do uzyskania ob

Wnioski o dokumenty potwierdzające niemiecką narodowość w przeszłości miały posłużyć do uzyskania obywatelstwa niemieckiego, obecnie zaś chodzi o zwrot mienia w Polsce

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Nie wystarczy ogólne powoływanie się na te interesy i na konstytucję RP – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną naczelnego dyrektora Archiwów Państwowych. Wyrok NSA powinien położyć kres praktyce archiwów państwowych, do których napływają wnioski o udostępnienie takich materiałów.

W przeszłości miały one posłużyć do uzyskania obywatelstwa niemieckiego, obecnie zaś chodzi o zwrot mienia w Polsce. W świetle obu okoliczności faktyczne powody odmów mogą się wydać usprawiedliwione. Formalnie bywają uzasadniane ochroną interesów państwa albo niewykazaniem interesu prawnego, co pozwala uniknąć decyzji merytorycznych.

Jednakże już w 2006 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i NSA uznały takie praktyki za niedopuszczalne. W wyroku z 10 sierpnia 2006 r. (sygn. I OSK 1112/05) NSA stwierdził, że archiwum państwowe może wydać zainteresowanemu uwierzytelnione kopie volkslisty.

Na to m.in. orzeczenie powołał się Manfred Z. we wniosku do dyrektora Archiwum Państwowego w Łodzi o wydanie zaświadczenia oraz potwierdzonych urzędowo kopii archiwaliów. Mają one poświadczać niemiecką narodowość ojca jedynie w konsekwencji zastosowania do niego – zdaniem syna – bezprawnie dekretu z 1946 r. o wyłączeniu ze społeczeństwa polskiego osób narodowości niemieckiej. Mienie tych osób podlegało przepadkowi. Manfred Z. stara się o zwrot.

Dyrektor łódzkiego archiwum oraz naczelny dyrektor Archiwów Państwowych odmówili udostępnienia wskazanych dokumentów. Zgodnie z art. 217 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego zaświadczenie wydane na podstawie posiadanych dokumentów wymaga wykazania interesu prawnego w jego uzyskaniu. W ocenie obu organów zainteresowany go nie wykazał.

Warszawski WSA uwzględnił skargę Manfreda Z. i uchylił postanowienie, a NSA oddalił skargę kasacyjną NDAP. Składy orzekające zwróciły uwagę, że udostępnienie archiwaliów dotyczy wszystkich jego form, a więc ich osobistego przejrzenia, sporządzania kserokopii i ich uwierzytelnienia oraz wydania zaświadczenia. Nie są to odrębne kategorie, wobec czego ma tu zastosowanie ustawa z 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym. Zgodnie z art. 2 służy on także potrzebom obywateli. Jeśli więc wnioskodawca wskaże cel nienaruszający prawnie określonych interesów państwa i obywateli, nie ma podstaw do odmowy – stwierdziły sądy. Dyrektor archiwum może w uzasadnionych wypadkach tego odmówić na podstawie art. 17 ustawy. Musi jednak wykazać, że udostępnienie narusza konkretne przepisy, dotyczące interesów państwa i obywateli.

Nie wystarczy ogólne powoływanie się na te interesy i na konstytucję RP – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną naczelnego dyrektora Archiwów Państwowych. Wyrok NSA powinien położyć kres praktyce archiwów państwowych, do których napływają wnioski o udostępnienie takich materiałów.

W przeszłości miały one posłużyć do uzyskania obywatelstwa niemieckiego, obecnie zaś chodzi o zwrot mienia w Polsce. W świetle obu okoliczności faktyczne powody odmów mogą się wydać usprawiedliwione. Formalnie bywają uzasadniane ochroną interesów państwa albo niewykazaniem interesu prawnego, co pozwala uniknąć decyzji merytorycznych.

Sądy i trybunały
Sędzia zwrócił się do władz Białorusi o azyl. To "bohater" afery hejterskiej w MS
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Prawo dla Ciebie
"Nowy rozdział dla Polski". Komisja Europejska zamyka procedurę artykułu 7
Sądy i trybunały
Zwrot w sprawie zmian w KRS? Nieoficjalnie: Bodnar negocjuje z Dudą