Sprawę wytoczyła znana aktorka, Grażyna Wolszczak-Sikory, ambasadorka akcji #pozywamsmog.
W 2019 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uwzględnił jej żądanie zasądzając od Skarbu Państwa 5000 zł zł na wskazany w pozwie cel społeczny. We wrześniu ubiegłego roku - Sąd Okręgowy w Warszawie - jako sąd II instancji oddalił apelację Skarbu Państwa.
Sąd wskazał w uzasadnieniu że "zanieczyszczenie powietrza jest zjawiskiem realnym i niebezpiecznym, a władze publiczne przez lata zaniedbań doprowadziły to tego, nie są przestrzegane normy jakości powietrza, co naraża mieszkańców na uciążliwości. Z tego powodu mieszkańcy mogą domagać się stosownych zadośćuczynień".
Polska Agencja Prasowała podaje, że skargę nadzwyczajną od tego orzeczenia skierował do Sądu Najwyższego prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Chce uchylenia wyroku i oddalenia powództwa. Według niego roszczenia aktorki są bezzasadne i nieudowodnione. Ziobro wskazuje, że w sprawie tej brakuje szczegółowych ustaleń dotyczących czasu, miejsca i stopnia przekroczenia norm zanieczyszczenia powietrza.
W skardze powołano się też na tzw. zasadę czystych rąk, zgodnie z którą ochrony przewidzianej w przepisach może żądać jedynie ten, kto sam postępuje nienagannie. Prokuratura zauważyła, że aktorka, będąc promotorką znanej marki motoryzacyjnej, jeździła samochodem tej firmy wyposażonym w silnik diesla, który - zdaniem śledczych - w większym stopniu zanieczyszcza powietrze. To według prokuratora generalnego stoi w sprzeczności z wyrażaną przez Wolszczak troską o stan powietrza.