To sedno postanowienia Sądu Najwyższego.
Kwestia ta wynikła już na etapie składania skargi kasacyjnej (ale może ona wystąpić i wcześniej, np. przy składaniu pozwu lub apelacji) w sprawie z powództwa Jana L. przeciw spółce energetycznej. Zarzucił on SA, że niezasadnie oddalił jego wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, tj. opłaty od kasacji, uznając, że nie przedstawił dowodów na potwierdzenie swej złej sytuacji ekonomicznej. Mimo że z oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania wynika, że jest emerytem i osiąga dochód roczny brutto 35 tys. zł, netto miesięcznie 1728 zł, z czego 724 zł jest zajęte przez komornika na rzecz owej spółki, a żona pobiera 1948 zł emerytury. Tymczasem ich stałe wydatki to czynsz – 450 zł, opłaty za prąd, gaz – 60 zł i inne media – 300 zł, koszty leczenia – 200 zł, ubezpieczenie pogrzebowe – 120 zł.