Warto uzyskać nakaz zapłaty, choć trzeba spełnić wiele formalności

Firma, której kontrahent nie chce płacić, może uzyskać nakaz zapłaty, który go do tego zmusi. Dowodem wierzytelności mogą być nawet faktury niepodpisane przez odbiorcę, jeżeli wcześniej upoważnił on do takiego ich wystawiania

Publikacja: 19.08.2008 08:12

Red

– Moja firma współpracowała z innym przedsiębiorcą od roku 2005. Zawarliśmy umowę i upoważnienie do wystawiania faktur bez podpisu. Płacili faktury terminowo. Od marca jednak przestali płacić. Wystawiłem dwie faktury – jak zwykle nie brałem od nich podpisu, wysłałem za potwierdzeniem odbioru. Następnie były dwa monity za potwierdzeniem odbioru i jeszcze jeden monit telefoniczny. Kontrahent nie kwestionuje konieczności zapłaty.

Czy jest sens składać wniosek w postępowaniu nakazowym czy od razu w upominawczych? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Wybór postępowania nakazowego jest prawem powoda. Bez wątpienia jest to postępowanie szybsze oraz tańsze dla wierzyciela, jednakże bardziej sformalizowane niż zwykłe postępowanie. Pozew powinien odpowiadać wymaganiom oraz warunkom określonym dla postępowania nakazowego. Jeśli wymogi te nie zostaną spełnione, sprawa zostanie skierowana do zwykłego postępowania cywilnego oraz spowoduje konieczność uzupełnienia opłaty sądowej.

Sąd może wydać nakaz zapłaty jedynie wówczas, gdy roszczenie powoda udowodnione zostało za pomocą dokumentów wskazanych enumeratywnie w art. 485 kodeksu postępowania cywilnego. Między innymi są to: zaakceptowany przez dłużnika rachunek, wezwanie dłużnika do zapłaty i pisemne oświadczenie dłużnika o uznaniu długu, weksel, czek. W transakcjach handlowych (w rozumieniu ustawy z 12 czerwca 2003 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych) pomiędzy przedsiębiorcami możliwe jest również wydanie nakazu zapłaty na podstawie umowy, dowodu spełnienia niepieniężnego świadczenia wzajemnego oraz dowodu doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku.

Chcę wniosek złożyć bez dodatkowych kosztów obsługi prawnej, więc nie będzie miał kto urzędowo poświadczyć zgodności z oryginałem dokumentów – a oryginałów faktur raczej nie chcę dołączać. Czy w postępowaniu upominawczym mogę złożyć kserokopie wszystkich dokumentów z dopiskiem, że są zgodne z oryginałem, i moim podpisem oraz pieczęcią? – pyta czytelnik DF.

Wszystkie dokumenty, na podstawie których żądamy wydania nakazu zapłaty, powinny zostać, co do zasady, załączone do pozwu w oryginałach. Dopuszczalne jest dołączenie odpisów dokumentów, jeżeli ich zgodność z oryginałem jest poświadczona przez notariusza albo występujących w tej sprawie adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub radcę Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Jeżeli nie dołączymy do pozwu oryginału weksla lub czeku, przewodniczący wezwie nas do ich złożenia pod rygorem zwrotu pozwu.

Niedopuszczalne jest „poświadczenie” dokumentów przez osobę wnoszącą pozew a niebędącą profesjonalnym pełnomocnikiem – ponieważ tak wykonanym kopiom nie można nadać waloru odpisu o charakterze równorzędnym z oryginałem. Co do zasady kopia nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów k.p.c., a co za tym idzie – niemożliwe jest przeprowadzenie z niej dowodu. Sąd może przeprowadzić dowód jedynie z oryginału dokumentów bądź też z odpisów dokumentów, których sposób sporządzenia został przewidziany przez ustawodawcę. Należy zauważyć, iż nawet w odniesieniu do profesjonalnego pełnomocnika k.p.c. jedynie w dwóch przypadkach przewiduje kompetencje do poświadczania dokumentów za zgodność z oryginałem (vide art. 89 § 1 i art. 485 § 4). W związku z tym poświadczenie dokumentów przez osobę wnoszącą pozew, a niebędącą profesjonalnym pełnomocnikiem, należy uznać za niedopuszczalne.

Kolejny problem związany jest z utrwalonym w praktyce akceptowaniem z góry faktury VAT przez upoważnienie do wystawiania ich bez podpisu nabywcy towaru lub usługi. Powstaje pytanie, czy tego rodzaju upoważnienie może być potraktowane jako akceptacja rachunku przez dłużnika, o której mowa w art. 485 k.p.c. W mojej ocenie tak. Gdy obie strony pozostają ze sobą w stosunkach handlowych, takie upoważnienie jest z jednej strony wyrazem zaufania, ale z drugiej – oznacza też zgodę na wydanie przez sąd nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Należy pamiętać, że aby sąd mógł wydać nakaz, potrzebne jest załączenie owego oświadczenia upoważniającego do wydawania faktur bez podpisu nabywcy do pisma procesowego.

Składając pozew wraz z wnioskiem o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu pomiędzy przedsiębiorcami, należy pamiętać o poprzedzeniu wniesienia pozwu wezwaniem dłużnika do zapłaty należności lub spełnienia innego świadczenia oraz o wykazaniu swojego upoważnienia do reprezentowania firmy, w imieniu której składamy pozew.

Autorka jest radcą prawnym w kancelarii WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr

– Moja firma współpracowała z innym przedsiębiorcą od roku 2005. Zawarliśmy umowę i upoważnienie do wystawiania faktur bez podpisu. Płacili faktury terminowo. Od marca jednak przestali płacić. Wystawiłem dwie faktury – jak zwykle nie brałem od nich podpisu, wysłałem za potwierdzeniem odbioru. Następnie były dwa monity za potwierdzeniem odbioru i jeszcze jeden monit telefoniczny. Kontrahent nie kwestionuje konieczności zapłaty.

Czy jest sens składać wniosek w postępowaniu nakazowym czy od razu w upominawczych? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów