Każdy urząd ma ambicję być tym lepszym

O zdrowej rywalizacji wśród urzędów skarbowych i kryteriach, według których należy oceniać ich pracę, rozmawiamy z Krzysztofem Dworniakiem, naczelnikiem Wydziału Analiz i Statystyki w Departamencie Administracji Podatkowej Ministerstwa Finansów

Aktualizacja: 28.09.2009 07:20 Publikacja: 28.09.2009 01:28

Każdy urząd ma ambicję być tym lepszym

Foto: ROL

[b]Rz: Z każdą edycją rankingu urzędów skarbowych „Rz”, a w sumie były ich trzy, powraca kwestia oceny poszczególnych urzędów. Czy patrzenie na nie w kategoriach rankingu jest w ogóle możliwe?[/b]

Krzysztof Dworniak: Na pewno można porównywać urzędy skarbowe ze sobą, tyle tylko, że niektóre dane dotyczące urzędów różnych ze względu na zakres zadań oraz wielkość są nieporównywalne. Dlatego my do celów analiz dzielimy urzędy skarbowe na grupy. Oddzielnie oceniamy urzędy wyspecjalizowane, które mają inne zadania. Drugą grupę stanowią duże urzędy skarbowe, czyli takie, w których zatrudnienie przekracza 150 osób, trzecią – średnie, zatrudniające od 51 do 150 osób, a czwartą – małe, liczące do 50 osób. I dopiero w obrębie tych grup możemy porównywać efekty działania. Trudno bowiem zestawiać wyspecjalizowany urząd skarbowy, powołany do obsługi dużych podmiotów gospodarczych, z takim o niepełnym zakresie działania.

[b]Czy kategorie oceny zarówno jednych, jak i drugich są takie same?[/b]

Tak, ale porównanie jest możliwe tylko w obrębie tych grup.

[b]Jakie dane są w takim razie nieporównywalne?[/b]

Nieporównywalna jest np. liczba kontroli w wypadku urzędów różniących się wielkością i rodzajem obsługiwanych podatników. Przykładowo wyspecjalizowany US przeprowadzi jedną kontrolę, ale za to kompleksową, aż do granic możliwości czasowych przewidzianych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, podczas gdy mały w tym samym czasie zdoła przeprowadzić znacznie więcej prostych kontroli. Ponadto małe US nie kontrolują z reguły osób prawnych, a jeżeli już, to rzadko. Dość często robią natomiast kontrole wycinkowe, np. związane ze zwrotem VAT. Czasami mniejszy urząd skarbowy notuje kilka kontroli w ciągu jednego dnia, podczas gdy duży czy wyspecjalizowany na taką samą ich liczbę potrzebuje kilku miesięcy.

[b]Na co wobec tego powinni zwrócić uwagę ci, którzy chcą wiedzieć, jak wypada ich urząd skarbowy na tle innych?[/b]

Urzędy skarbowe porównują się z tymi o zbliżonej wielkości. Mogą to robić, ponieważ mają dostęp do ogólnopolskiej bazy danych w stworzonych przez nas tzw. hurtowniach danych, w tym hurtowniach tematycznych, obejmujących informacje np. na temat egzekucji czy kontroli. Z reguły przyglądają się konkurencji z tego samego województwa, ale wiemy, że chciałyby również mieć możliwość porównywania się z urzędami z innych województw. To jednak nie zawsze ma sens, bo trudno np. zestawić US działający na terenie o dużym bezrobociu strukturalnym z urzędem w stolicy, gdzie to bezrobocie jest stosunkowo niewielkie. Zupełnie inne uwarunkowania sprawiają, że dane są nieporównywalne, i to zarówno w zakresie uzyskiwanych wpływów podatkowych czy kształtowania się zaległości, jak i w zakresie egzekucji. Wiadomo przecież, że lepsza ściągalność zobowiązań podatkowych będzie tam, gdzie podatnicy mają stałe źródło dochodów, a tam, gdzie pracują dorywczo, np. w województwie warmińsko-mazurskim, znalezienie majątku, z którego można przeprowadzić egzekucję, wymaga od urzędników dużo więcej wysiłku i czasu. Warunki pracy są zatem całkowicie odmienne.

[b]Czy to znaczy, że także administracji podatkowej rywalizacja nie jest obca?[/b]

Wydaje mi się, że każdy US ma ambicję być tym lepszym. Sama zauważyła pani w opisie rankingu, że urzędy skarbowe, które rok wcześniej wypadły nie najlepiej czy wręcz źle, w tej edycji wyraźnie poprawiły swoją pozycję.

[b]Co spowodowało tę poprawę – urzędnicy pobieżnie przeprowadzali kontrole, byleby tylko uzyskać lepszy wynik, czy pokazali, że sprawnie można zrobić więcej?[/b]

To jest sytuacja porównywalna z tą, z którą mamy do czynienia w naszych analizach, gdy z użyciem różnych mierników oceniamy pracę aparatu skarbowego. Często można zaobserwować, że jeżeli w danym czasie jakiś US uzyska nie najlepsze wyniki i na tle innych w grupie wypadnie gorzej, to w następnym okresie rozliczeniowym – a my oceniamy je co kwartał – jego rezultaty są lepsze. To jest zdrowa rywalizacja. Żaden natomiast nie zdoła „poprawić” swoich wyników, ponieważ monitoruje to system informatyczny, w którym znajdzie się informacja o każdej wydanej przez urzędników decyzji, zwróconej bądź niezwróconej w terminie nadpłacie itp.

[b]Na czym polegają mierniki? Czy Ministerstwo Finansów wyznacza np. czas, w jakim ma być przeprowadzona kontrola?[/b]

Nie, ministerstwo nie wyznacza czasu kontroli. O ile ranking „Rz” obejmuje trzy sfery aktywności urzędów skarbowych: wymiar, w pewnym zakresie rachunkowość podatkową oraz kontrolę podatkową, o tyle my oceniamy ich pracę jeszcze w czwartej dziedzinie, a mianowicie pod względem efektywności egzekucji. W każdej z tych sfer są ustanowione mierniki (w sumie prawie 30), według których ocenia się wszystkie urzędy, ale w grupach. Analizie podlegają odchylenia od mediany, czyli mówiąc w uproszczeniu – od średniej krajowej. Ponieważ jednak mediana jest w statystyce bardziej wiarygodną wielkością niż średnia, więc operujemy medianą i odchyleniami od niej. Każdy US jest oceniany według punktacji: ujemnej – jeśli wypadnie poniżej mediany, i dodatniej – jeśli wypadnie powyżej. Co kwartał rozliczamy z tego izby skarbowe, a te rozliczają podległe sobie urzędy. W następstwie takiej oceny wydawane są stosowne zalecenia.

[b]Czy to znaczy, że ktoś, kto latami wydawał decyzje podatkowe, może nagle zostać przeniesiony do pracy w egzekucji?[/b]

Nie, w tym wypadku naczelnik urzędu zawsze bierze pod uwagę umiejętności i wiedzę danego pracownika. Jeśli więc ktoś pracuje w egzekucji, to nie pójdzie na kontrolę. Nie będzie się również zajmował wymiarem podatku. Ale to naczelnik jest pracodawcą i do niego należy ocena, ile osób powinno pracować w danej komórce urzędu, aby mógł prawidłowo realizować swoje zadania, oraz które osoby można na określony czas przesunąć np. do akcji PIT.

[b]Jakie elementy powinniśmy zatem brać pod uwagę, chcąc się zorientować w pracy swojego urzędu: liczbę wydanych decyzji czy wielkość zwróconych nadpłat spowodowanych przez wadliwe decyzje?[/b]

Sądzę, że należy brać pod uwagę wiele uwarunkowań, w tym także oceniać urzędy pod kątem ich przyjazności, jak to robi np. Business Centre Club, czyli kompetentnej i rzeczowej obsługi podatnika. Zatem urząd, w którym podatnik jest odsyłany z pokoju do pokoju, z całą pewnością będzie przez niego oceniany negatywnie. To z perspektywy podatników wydaje mi się istotne, a przecież urząd pełni wobec nich funkcję usługową.

[b]Państwo oceniacie podległe urzędy kwartalnie. Ranking „Rz” stanowi podsumowanie poprzedniego roku. Jaki zatem okres jest najbardziej reprezentatywny dla tej oceny?[/b]

Ministerstwo ma obowiązek bieżącej analizy tego, co dotyczy realizacji zadań przez organy podatkowe, ale w wypadku takiego rankingu, jaki sporządza „Rz”, najlepsze są dane roczne. Dane za np. pierwszy kwartał są mało reprezentatywne. Najlepiej przedstawić to na przykładzie egzekucji zaległości podatkowych. Początek każdego roku jest dla oceny efektów pracy zatrudnionych tam osób trudny, bo z jednej strony na nowy rok przechodzą nieściągnięte jeszcze zaległości z poprzedniego, a już do komórki egzekucyjnej wpływają nowe tytuły wykonawcze, które powiększają kwotę zaległości do wyegzekwowania. Dlatego w pierwszym kwartale wskaźnik ściągalności egzekucyjnej wynosi zazwyczaj kilka procent, podczas gdy roczny kształtuje się na poziomie co najmniej dwudziestu kilku procent.

[b]Czy statystyka ma wpływ na praktyczne funkcjonowanie urzędów, np. reformę zatrudnienia bądź zmianę zasięgu działania danego urzędu?[/b]

Analityka jest naszym podstawowym narzędziem w pozyskiwaniu potrzebnych informacji. I choć nie ma bezpośredniego wpływu na reformowanie administracji podatkowej, to nie można jej odmówić pośredniego wpływu na kierunki reformy czy w ogóle podjęcie decyzji o reformie. Przede wszystkim jednak jest dla nas skutecznym narzędziem bieżącego zarządzania urzędami skarbowymi. Dzięki statystyce mamy informacje np. o rotacji pracowników – zarówno tej naturalnej, czyli wynikającej z odchodzenia na emeryturę czy śmierci, jak i rezygnacji z pracy w administracji podatkowej. Kiedyś przyczyny rotacji z inicjatywy pracowników były zupełnie inne, bo urzędnicy odchodzili do sektora prywatnego skuszeni ofertą korzystniejszą finansowo. Dziś odchodzą głównie osoby nieradzące sobie ze stresem, którego w tej pracy nie brakuje.

[b]Przybywa też coraz więcej zadań.[/b]

W tym roku zostało uchwalonych już osiem ustaw, a czeka jeszcze 20, które poddają egzekucji administracyjnej prowadzonej przez urzędy skarbowe różnego rodzaju należności. Należy się zatem liczyć z tym, że w ciągu niewiele ponad roku zadania w zakresie egzekucji obejmą 29 nowych rodzajów należności do ściągania. Również na skutek zmian ustaw podatkowych na US z reguły nakładane są nowe obowiązki.

[b]Wiele mówi się przy tym o obarczeniu urzędników odpowiedzialnością finansową za błędne decyzje.[/b]

Pomysły te nie są życzliwie odbierane przez pracowników skarbowości. Zrozumiałe byłoby karanie za błąd będący wynikiem przestępstwa, ale nie za działanie w dobrej wierze, gdy urzędnik zebrał w sprawie rzetelny – jego zdaniem – materiał dowodowy, co potwierdza organ drugiej instancji w postępowaniu odwoławczym, a następnie ocena tego materiału nie została podtrzymana przez sąd. Zresztą także sądy mogą się mylić, dlatego postępowanie przed sądem administracyjnym – tak jak postępowanie podatkowe – jest dwuinstancyjne. Jedno jest pewne: błędy, owszem, zdarzają się, ale staramy się działać jak najlepiej.

[i]-rozmawiała Grażyna J. Leśniak[/i]

[b]Rz: Z każdą edycją rankingu urzędów skarbowych „Rz”, a w sumie były ich trzy, powraca kwestia oceny poszczególnych urzędów. Czy patrzenie na nie w kategoriach rankingu jest w ogóle możliwe?[/b]

Krzysztof Dworniak: Na pewno można porównywać urzędy skarbowe ze sobą, tyle tylko, że niektóre dane dotyczące urzędów różnych ze względu na zakres zadań oraz wielkość są nieporównywalne. Dlatego my do celów analiz dzielimy urzędy skarbowe na grupy. Oddzielnie oceniamy urzędy wyspecjalizowane, które mają inne zadania. Drugą grupę stanowią duże urzędy skarbowe, czyli takie, w których zatrudnienie przekracza 150 osób, trzecią – średnie, zatrudniające od 51 do 150 osób, a czwartą – małe, liczące do 50 osób. I dopiero w obrębie tych grup możemy porównywać efekty działania. Trudno bowiem zestawiać wyspecjalizowany urząd skarbowy, powołany do obsługi dużych podmiotów gospodarczych, z takim o niepełnym zakresie działania.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów