Reklama
Rozwiń

RPO o autolustracja: opieszałość IPN skazuje na życie z piętnem TW

Osoby pomówione o współpracę ze służbami specjalnymi PRL miesiącami czekają w sądach na oczyszczenie z zarzutów w drodze tzw. autolustracji. Wszystko przez opieszałość IPN, którego nie wiążą żadne terminy na złożenie w sądzie materiałów dotyczących danej osoby.

Aktualizacja: 13.02.2019 10:49 Publikacja: 13.02.2019 09:40

RPO o autolustracja: opieszałość IPN skazuje na życie z piętnem TW

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman

dgk

Zgodnie z tzw. ustawą lustracyjną  z 18 października 2006 r. każdy, kto obejmuje wymienione w niej funkcje publiczne, podlega lustracji. Polega to na złożeniu oświadczenia lustracyjnego, które jest badane przez IPN. Jeśli Instytut ma wątpliwości co do prawdziwości oświadczenia, kieruje sprawę do sądu.

Inaczej jest w przypadku osób, które z mocy ustawy lustracji nie podlegają, a zostaną publicznie pomówione o współpracę z tajnymi służbami PRL. One mogą się oczyścić same, kierując sprawę do właściwego sądu okręgowego. Sąd przekazuje złożone przez taką osobę oświadczenie lustracyjne o braku związków ze służbami PRL do IPN i czeka na dokumenty przygotowane w Instytucie oraz jego stanowisko w sprawie zgodności złożonego oświadczenia z prawdą. Ta procedura nazywa się autolustracją. Nie może się odbyć bez stanowiska IPN.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Prawo w Polsce
Sąd Najwyższy zdecydował. Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach zatwierdzone
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono