Komisja „Przyjazne państwo" proponuje nowelę kilku ustaw, m.in. ordynacji podatkowej, procedury karnej i cywilnej.
Jeżeli listonosz nie zastanie adresata w mieszkaniu, ale adresat złożył wcześniej na poczcie wniosek o doręczanie pism, w tym wypadku sądowych, do jego skrzynki pocztowej, listonosz będzie je tam zostawiał, i będzie to w pełni skuteczne doręczenie. Listonosz odnotowywałby tylko sposób doręczenia, zaznaczając dzień doręczenia.
Wniosek na poczcie
Odpowiednio zmienione prawo pocztowe przewidywać będzie składanie wniosku o zostawianie przesyłek poleconych w prywatnej skrzynce. Wniosek ma wskazywać rodzaje nadawców (np. sądy, urzędy skarbowe itp.) oraz oświadczenie wnioskodawcy o świadomości skutków prawnych dokonywania doręczeń przesyłek poleconych do skrzynki.
Dodajmy, że wniosek może być cofnięty na piśmie w każdym czasie. Przewiduje się też zawieszenie tej usługi na wskazany czas. Nowa procedura (udogodnienie) nie będzie jednak dotyczyć osób prawnych.
Bez kolejek
Jak napisano w uzasadnieniu projektu, przeciętnemu obywatelowi większość dnia zajmuje praca czy aktywność społeczna. Zwykle opuszcza dom wcześnie rano i wraca późnym popołudniem lub wieczorem. Coraz rzadziej mieszkają razem rodziny wielopokoleniowe, więc listonoszowi trudniej zastać domownika, który odebrałby list polecony. Z drugiej strony odbieranie ich na poczcie zabiera czas, co rodzi frustrację obywateli i przekonanie o zbiurokratyzowanym, nieprzyjaznym państwie. Ta stosunkowo prosta zmiana może przynieść oszczędności nadawcom przesyłek, ale także poczcie.