Nie podoba ci się rozstrzygnięcie urzędu skarbowego? Możesz je zakwestionować, składając odwołanie. Od nowego roku mniej zaryzykujesz.
Z ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce (uchwalonej przez Sejm) wynika, że izba skarbowa nie będzie już mogła zwrócić sprawy urzędowi w celu dokonania większego wymiaru podatku.
Teraz może to zrobić wtedy, gdy w trakcie postępowania odwoławczego okaże się, że zobowiązanie podatkowe jest za niskie (albo za wysoka jest kwota do zwrotu).
Wyjątek od zakazu
Pozwala na to jeszcze art. 230 ordynacji podatkowej. Jak podkreśla się w doktrynie, przepis ten jest złamaniem zakazu reformationis in peius, czyli orzekania na niekorzyść strony w postępowaniu odwoławczym (Ordynacja podatkowa, Komentarz, Unimex 2006, s. 833). A widmo wymierzenia jeszcze wyższej daniny skutecznie zniechęca do kwestionowania rozstrzygnięć fiskusa. Tym bardziej że – jak opowiadają nieoficjalnie doradcy podatkowi – zdarza się, że pracownicy urzędu skarbowego sami mówią podatnikowi: nie składaj odwołania, bo będzie jeszcze gorzej.
Poważne błędy w decyzji
Od 1 stycznia 2013 r. art. 230 już nie znajdziemy w ordynacji podatkowej. Będzie go można stosować tylko do spraw zwróconych organowi pierwszej instancji w celu dokonania wymiaru uzupełniającego przed tą datą.