KZP wygrywa sprawę dziennikarza Auto Świat przed ETPCz

Prawnicy z kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy wygrywają sprawę dziennikarza tygodnika Auto Świat przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.

Publikacja: 22.06.2016 11:30

KZP wygrywa sprawę dziennikarza Auto Świat przed ETPCz

Foto: www.sxc.hu

Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2016 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej jako „ETPCz") uwzględnił skargę złożoną w imieniu dziennikarza tygodnika Auto Świat Krzysztofa Koniuszewskiego przez prawników z kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.

W 2006 roku Krzysztof Koniuszewski na łamach Auto-Świat opublikował pięć artykułów dotyczących jakości paliwa na stacjach paliwowych w Polsce. Artykuły zostały sporządzone na podstawie oficjalnego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji Konsumentów (dalej jako „UOKiK"), który został załączony do artykułów. Raport obejmował badanie oleju napędowego i benzyny. W raporcie, wśród innych stacji benzynowych, z których pobrane próbki nie spełniały norm jakościowych paliwa, wskazana została również stacja benzynowa oskarżyciela prywatnego. Jak wynikało z raportu, na ww. stacji stwierdzono dobrą jakość oleju napędowego i złą jakość benzyny. Właściciel stacji oskarżył autora artykułu o zniesławienie.

Dziennikarz motoryzacyjny, Krzysztof Koniuszewski, został prawomocnie skazany przez polskie sądy za przestępstwo zniesławienia.

ETPCz, podzielając argumentację podniesioną w skardze, uznał, że skazanie redaktora Koniuszewskiego stanowiło naruszenie prawa do wolności wyrażania opinii,przewidzianego w art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności i przyznał skarżącemu zadośćuczynienie.

ETPCz podkreślił, że artykuły zostały przygotowane w uzasadnionym celu społecznym i przysłużyły się debacie publicznej na temat nieuczciwych praktyk prowadzonych przez stacje benzynowe. Artykuły zostały przygotowane na podstawie oficjalnych danych opublikowanych na stronie internetowej przez UOKiK i zawierały prawdziwe informacje. Dziennikarz musi mieć prawo do publikowania i komentowania oficjalnych danych podawanych przez instytucje państwowe, które ma prawo uważać za rzetelne i prawdziwe.

W ocenie ETPCz sankcje nałożone na dziennikarza przez polskie sądy karne stanowiły ograniczenie wolności prasy w sprawach o istotnym publicznym znaczeniu, a skazanie dziennikarza wyrządziło mu krzywdę.

Dziennikarza reprezentowali adwokat Tobiasz Szychowski i adwokat Konrad Orlik z firmy prawniczej Kochański Zięba i Partnerzy.

Wyrokiem z dnia 14 czerwca 2016 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej jako „ETPCz") uwzględnił skargę złożoną w imieniu dziennikarza tygodnika Auto Świat Krzysztofa Koniuszewskiego przez prawników z kancelarii Kochański Zięba i Partnerzy przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.

W 2006 roku Krzysztof Koniuszewski na łamach Auto-Świat opublikował pięć artykułów dotyczących jakości paliwa na stacjach paliwowych w Polsce. Artykuły zostały sporządzone na podstawie oficjalnego raportu Urzędu Ochrony Konkurencji Konsumentów (dalej jako „UOKiK"), który został załączony do artykułów. Raport obejmował badanie oleju napędowego i benzyny. W raporcie, wśród innych stacji benzynowych, z których pobrane próbki nie spełniały norm jakościowych paliwa, wskazana została również stacja benzynowa oskarżyciela prywatnego. Jak wynikało z raportu, na ww. stacji stwierdzono dobrą jakość oleju napędowego i złą jakość benzyny. Właściciel stacji oskarżył autora artykułu o zniesławienie.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów