Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę gminy Pątnów na rozstrzygnięcie nadzorcze prezesa Rady Ministrów wprowadzające w niej na dwa lata zarząd komisaryczny.
– Wydając rozstrzygnięcie nadzorcze, nie można się kierować cezurą czasową – uzasadniał Marek Pietras, sędzia sprawozdawca. – Z zasady ciągłości władzy wynika, że władze gminy ponoszą odpowiedzialność nie tylko za swoje, ale także za działania swoich poprzedników – wynika z uzasadnienia.
Kryzys w gminie
Pątnów boryka się z ogromnym zadłużeniem. Mimo programu naprawczego, restrukturyzacji w oświacie i innych działań dług gminy na koniec 2012 r. wyniesie 66 proc. jej dochodów. Przekracza więc progi ostrożnościowe zapisane w ustawie o finansach publicznych.
– Sytuacja finansowa gminy jest i tak lepsza od tej, jaką zastałem, obejmując w 2010 r. stanowisko wójta – mówi Edward Kiedos. – Wówczas zastałem pustą kasę i olbrzymie zobowiązania, efekt działań moich poprzedników – dodaje.
W konsekwencji władzom nie udało się w terminie ustawowym opracować i uchwalić budżetu gminy na 2011 r. Władze nie przyjęły również Wieloletniej Prognozy Finansowej (WPF).