Ubezpieczenie nagrobka proponuje niewiele towarzystw. Jest ono dodatkiem do polis mieszkaniowych. Zapewnia odszkodowanie, jeśli dojdzie do zniszczenia nagrobka w razie zdarzeń losowych albo w wyniku kradzieży czy dewastacji. Zazwyczaj towarzystwa żądają, aby dostarczyć im dokumentację fotograficzną ubezpieczanego miejsca.
Nie w każdej sytuacji odszkodowanie będzie się należało. Towarzystwa wyłączają swoją odpowiedzialność w przypadku nieznacznych szkód, do określonej kwoty (np. 100 zł). Tańsze polisy zazwyczaj nie uwzględniają także uszkodzeń elementów, które nie są trwale związane z nagrobkiem (np. wazony, misy, ławki). Gdy nagrobek zostanie zniszczony przez wosk ze zniczy, również nie mamy co liczyć na pieniądze od ubezpieczyciela.
Poza tym polisa taka nie obejmuje szkód wyrządzonych przez profesjonalistów związanych z branżą pogrzebową: zarządy cmentarzy, kamieniarzy czy przedsiębiorstwa pogrzebowe. Odszkodowania należy żądać bezpośrednio od nich bądź od towarzystw, w których firmy te wykupiły polisę OC.
Zakres ubezpieczenia obejmuje zazwyczaj długą listę zdarzeń, ale wystąpienie wielu z nich wydaje się mało prawdopodobne (np. upadek statku powietrznego, trzęsienie ziemi, huk ponaddźwiękowy). Należy więc przeczytać ogólne warunki i sprawdzić, czy zostały tam wymienione zagrożenia najbardziej realne, takie jak działanie wandali, kradzież elementów nagrobka, pęknięcie płyty np. z powodu osunięcia się ziemi.
Polisa jest stosunkowo niedroga. Składka roczna wynosi do kilku procent sumy ubezpieczenia określającej maksymalną odpowiedzialność finansową towarzystwa. Niekiedy na koszt polisy wpływa lokalizacja nagrobka.