W środku lata wywołała pani solidną burzę, mówiąc, że być może trzeba będzie podnieść wiek emerytalny w Polsce.
Nikt dzisiaj nie chce podnosić i nie podniesie wieku emerytalnego. Natomiast faktem jest, że mamy poważny kryzys demograficzny. Zainicjowałam debatę w tym zakresie i chciałabym ją kontynuować. Kryzys demograficzny nie przechodzi sam z dnia na dzień, jest bardziej przewidywalny. Dane, które przytaczam – czyli, że 15 lat temu na jednego emeryta pracowały prawie cztery osoby, a teraz już mniej niż dwie – bardzo dużo mówią o tym, co się dzieje. I jeżeli czegoś nie zrobimy, będzie to oznaczało bardzo niskie emerytury dla seniorów. Zresztą te emerytury już spadają. Jest wiele różnych rzeczy, które można zrobić, żeby przeciwdziałać kryzysowi demograficznemu. Przy czym trzeba robić je teraz: jak dojdzie do kumulacji, spiętrzenia się problemu, będzie za późno.
Co zatem robić?
To jest tego rodzaju kryzys, że jedną prostą obietnicą położoną na stół nie da się go rozwiązać. Trzeba szukać różnych sposobów. Seniorów trzeba zachęcać do dłuższej pracy. Ta dłuższa praca musi się im opłacać. Powinniśmy więc pokazywać i tłumaczyć, że każdy dodatkowy rok pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego zwiększa emeryturę o 7–8 proc. Trzy lata dodatkowej pracy mogą ją zatem powiększyć o blisko jedną czwartą.
Problem w tym, że dziś bardzo wiele osób w okresie swojej pracy nie daje rady uzbierać takiej łącznej składki, która pokrywałaby choćby minimalną emeryturę. Zgodnie z zasadami taką minimalną emeryturę jednak dostają. W ich przypadku dodatkowe kilka lat pracy może pozwoli wyskładkować emeryturę minimalną, ale niewiele więcej. Nie ma tu więc bodźca do dłuższej pracy. Bardziej opłaca im się przejść jak najszybciej na emeryturę i pobierać dodatkowo 13. i 14. świadczenie.
Czytaj więcej
Choć każdy rząd po 2015 r. jak ognia boi się tematu podwyższania wieku emerytalnego, odwrotu od dłuższej pracy nie ma. Bez niej emerytury będą głodowe, a firmom zabraknie pracowników.
Sposobem na to może być zamrażanie albo inaczej mówiąc odkładanie 13. emerytury dla osób, które zdecydują się dłużej pracować i wypłacanie tak skumulowanej kwoty wraz z emeryturą po tym, gdy ostatecznie zdecydują się zakończyć aktywność zawodową. Dzięki temu osoby takie będą miały więcej pieniędzy na życie, najpierw z pensji, potem z wyższych emerytur i odłożonych 13. świadczeń. Zachętą do dalszej pracy dla osób, które osiągną wiek emerytalny, może być także zmiana zasad naliczania składki rentowej. Od pracujących po przekroczeniu wieku emerytalnego nie byłaby ona pobierana, lecz dodawana do składki emerytalnej i w przyszłości wypłacana wraz z tym świadczeniem. W sumie, dłuższa praca zawsze owocowałaby emeryturą plus. To pozwalałoby ludziom godniej żyć na emeryturze.