Komu potrzebna potężna baza emerytur? CIE pochłonie ponad 200 mln zł

Już tylko na podpis prezydenta czeka ustawa o Centralnej Informacji Emerytalnej. W zeszłym tygodniu weto Senatu do tej ustawy odrzucił Sejm. Część ekspertów kręci nosami. Przekonują, że nowa baza emerytalna to duży i całkowicie zbędny wydatek.

Publikacja: 22.08.2023 03:00

Komu potrzebna potężna baza emerytur? CIE pochłonie ponad 200 mln zł

Foto: Adobe Stock

– CIE to bardzo potrzebne narzędzie, bo większość osób nie wie dziś nawet, w jakich instytucjach ma oszczędności emerytalne. Nie mówiąc już o kwotach, które zgromadzili – mówił nam w niedawnym wywiadzie Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. Zapewnił, że aplikacja będzie całkowicie dobrowolna, a instytucje finansowe zaczną do niej przesyłać informacje o produktach emerytalnych danego obywatela dopiero po tym, jak wyrazi on to swoją zgodę. – Ważne też, że informacje zgromadzone w CIE nie będą miały żadnego wpływu na wyliczenia ewentualnego prawa danej osoby do emerytury minimalnej z ZUS. Inaczej mówiąc, pieniądze zgromadzone prywatnie w PPK, PPE, IKE czy IKZE, z których ktoś będzie miał na przykład prywatnie 500 zł dopłaty do emerytury, nie będą w żaden sposób wpływać na obniżenie jego świadczenia z systemu powszechnego. Nikomu w rządzie, PFR czy ZUS taki absurdalny pomysł nawet nie zaświtał w głowie – zapewnił Marczuk.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem