Wydawało się, że rynek bancassurance najgorsze ma za sobą. Po słabym pandemicznym 2020 r. zeszły rok przyniósł wyraźne odbicie sprzedaży polis przez banki.
Mocne hamowanie
Teraz jednak Polska Izba Ubezpieczeń podsumowała wyniki bancassurance w pierwszej połowie 2022 r. i sytuacja nie wygląda najlepiej. Łączna składka przypisana brutto z polis sprzedanych w kanale bankowym jest znacząco niższa niż przed rokiem. Teraz jest to 2,71 mld zł, wtedy było to 3,39 mld zł. To oznacza dynamikę na ujemnym poziomie 79,8 proc.
W przypadku ubezpieczeń na życie składka przypisana sięgnęła 1,55 mld zł. Tu spadek jest jeszcze głębszy, bo wyliczona przez PIU dynamika to 71,7 proc. Banki zebrały przy tym 14,8 proc. łącznej składki ze wszystkich ubezpieczeń życiowych. To spadek o 4,8 pkt proc. Bardzo głęboko spadła przy tym sprzedaż produktów inwestycyjnych, do 0,4 mld zł, czyli nieco ponad 1/3 wyniku sprzed roku. Wzrosła za to o 6,2 proc. do 1,1 mld zł składka ze sprzedanych przez banki ubezpieczeń ochronnych. Wzrost zainteresowania tego typu polisami to efekt utrzymujących się od czasu wybuchu pandemii obawami o zdrowie i życie.
W przypadku ubezpieczeń majątkowych i innych osobowych łączna zebrana przez banki składka sięgnęła 1,16 mld zł i też była niższa niż przed rokiem. Tu jednak spadek nie był tak mocny, bo wedle PIU odpowiada dynamice na poziomie 93,9 proc. W tej kategorii ubezpieczeń składka zebrana przez banki stanowiła 4,6 proc. tego, co ze sprzedaży polis majątkowych trafiło do ubezpieczycieli. To spadek o 0,7 pkt proc.