– Jesteśmy na etapie analizowania sytuacji, jaką wprowadzi dyrektywa Solvency II. W USA prowadzimy centralizację, nie wykluczamy jej także na innych rynkach – mówi James Hon, szef operacji inwestycyjnych MetLife.
810 mln zł składki zebrało MetLife Amplico w Polsce w pierwszej połowie 2011 roku
Wprowadzane przez nowe prawo wyższe wymogi kapitałowe mogą spowodować, że część firm ubezpieczeniowych zdecyduje się na przekształcenie działających w europejskich krajach spółek w oddziały. Uniknęłyby one w ten sposób konieczności spełniania wymogów wobec regulatora na każdym z rynków. Musiałyby wykazywać odpowiedni poziom kapitałów w kraju spółki matki.
Deklaracja szefa inwestycji MetLife (w Polsce pod marką MetLife Amplico) jest pierwszą tak otwartą wśród ubezpieczycieli. – Polska jest jednym z najważniejszych dla nas rynków. Jeszcze nie podjęliśmy żadnych wiążących decyzji, na razie mogę powiedzieć, że w przypadku centralizacji centralą w Europie nie byłby Londyn – mówi Hon. Dodał, że Polska mogłaby się stać centrum przynajmniej w regionie. Już teraz podlegają jej kraje bałtyckie. Hon dodał także, że wprowadzenie dyrektywy Solvency II to według niego szansa na zdobycie przewagi konkurencyjnej. To odmienne spojrzenie na perspektywę wprowadzenia nowych przepisów od innych rynkowych graczy.