Wyrok został właśnie opublikowany na stronie SN, choć zapadł niemal rok temu - 22 października 2021 r. (I CSKP 76/21).
Sprawa dotyczyła wypadku drogowego z 2003 r., w którym zginęła kobieta. Sprawców było dwóch. Obaj mieli ubezpieczenie OC, ale u różnych ubezpieczycieli. Mąż i dwoje dzieci ofiary wystąpili do ubezpieczyciela jednego ze sprawców, Tomasza D., o odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę doznaną wskutek utraty bliskiej osoby.
Towarzystwo ubezpieczeniowe przyznało poszkodowanym 50 tys. zł, ale tylko z tytułu odszkodowania. Bliscy ofiary wnieśli więc do sądu pozew o zadośćuczynienie. Podczas postępowania do sprawy przystąpił w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanego następca prawny ubezpieczyciela drugiego sprawcy wypadku.
Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz wdowca i dzieci po 80 tys. zł wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia. Pozwany i interwenient uboczny złożyli apelacje od tego orzeczenia.
Czytaj więcej
Ugody telefoniczne dotyczące odszkodowań przy niewielkich szkodach są coraz bardziej popularne. Jednak wciąż część klientów jest zaskoczona taką możliwością.