Dziadek pani Jadwigi T. został potrącony na przejściu dla pieszych i niestety na skutek odniesionych obrażeń następnego dnia zmarł.
Wnuczka wystąpiła na drogę sądową o zadośćuczynienie przeciwko towarzystwu ubezpieczeniowemu, gdzie polisę OC miał wykupioną sprawca wypadku.
Kobieta tłumaczyła, iż nagła śmierć dziadka spowodowała u niej negatywne przeżycia emocjonalne, stała się przyczyną rozpaczy, smutku, trudności ze snem czy niestabilności emocjonalnej. Dodała, że po zawarciu małżeństwa wraz z mężem zamieszkała u dziadka. Ten ją wspierał finansowo, pomagał w wychowaniu jej córki oraz służył radę w podejmowaniu decyzji życiowych.
Sąd Rejonowy w Zamościu zasądził na rzecz Jadwigi T. zadośćuczynienie w wysokości 1 tys. zł. W uzasadnieniu wskazując, iż co prawda śmierć dziadka była dla powódki trudnym przeżyciem, jednak jej cierpienia nie przekroczyły przeciętnej miary, a żałoba nie miała cech patologicznych.
Zdaniem SR strata dziadka, jakkolwiek bolesna nie mogła w istotny wpłynąć na jej sytuację ekonomiczną, ponieważ jest osobą dorosłą i zdolną do pracy.