Akcje firmy matki straciły jednak w Seulu 15 proc., bo posunięcie Delty rozwiało nadzieje inwestorów, że dojdzie do walki o przejęcie kontroli nad rodzinną firmą po śmierci w kwietniu jej założyciela Cho Yang-ho.
Czytaj także: Koreański przewoźnik uratował honor Boeinga
Korean Air wyjaśniła, że kupno przez Deltę 4,3 proc. ma zapewnić stabilne kierownictwo firmy i oznacza wsparcie dla niej. Jeśli zwiększy swój stan posiadania do 10 proc. w Hanjin Kal, to rodzina założycielska i jej sojusznicy będą mieć razem 39 proc. wobec wrogo nastawionego funduszu KCGI z 16 procentami.
— Delta odegrała rolę rycerza na białym koniu wobec Hanjin — uznał analityk z Yuanta Securities, Choi Nam-gon. — Teraz funduszowi będzie trudno przejąć kontrolę.
Sprawa sukcesji w Korean Air
Przewoźnika nękały w ostatnich latach skandale z udziałem członków rodziny założycielskiej. W kwietniu głowa rodziny zmarła nagle w wieku 70 lat, w kilka tygodni po decyzji WZA o usunięciu go z rady dyrektorów po 27 latach zasiadania.