Bez MAX-ów Ryanair odroczy plany przewozów

Tani irlandzki przewoźnik może zostać zmuszony do odroczenia o 2 lata planu dojścia do przewozu 200 mln podróżnych rocznie z powodu braku dostaw B737 MAX.

Aktualizacja: 03.02.2020 11:04 Publikacja: 03.02.2020 11:00

Bez MAX-ów Ryanair odroczy plany przewozów

Foto: Bloomberg

Ryanair jest jednym z największych na świecie klientów na uziemione samoloty, zamówił ich 210 i miał nadzieję, że do lata 2021 r. będzie używać 55, a w następnych 3 latach będzie odbierać po 50. Prezes Michael O'Leary stwierdził teraz, że harmonogram tych dostaw może opóźnić się o 2 lata, a to oznacza, że cel przewozu 200 mln osób zostanie osiągnięty nie do marca 2024, a do marca 2026.

- Jest całkiem możliwe, że dostawy Boeinga zostaną odroczone o co najmniej 12 miesięcy — powiedział w nagranej prezentacji wideo zapytany o skutki decyzji Boeinga tymczasowego wstrzymania produkcji MAX-ów. — W najlepszym razie oznacza to, że będziemy zmuszeni przełożyć nasze plany przewożenia 200 mln pasażerów rocznie o co najmniej 12 miesięcy, a może o 24 — cytuje go Reuter.

Dyrektor finansowy Neil Sorahan zapytany przez agencję, czy są zagrożone plany odbioru 55 sztuk do lata następnego roku odparł: — Nie sądzę, ale wcześniej przeżywaliśmy rozczarowania.

Ryanair nie ma w planach odbioru samolotów w szczytowym okresie czerwiec-sierpień, nie spodziewa się pierwszych MAX-ów wcześniej jak we wrześniu-październiku. Będzie dostawać po maksimum 8 co miesiąc, albo ok. 50 rocznie — dodał prezes.

Szefowie przewoźnika wypowiedzieli się po ogłoszeniu przez linię o wypracowaniu w kwartale do końca grudnia zysku po opodatkowaniu 88 mln euro, bo średnie ceny biletów wzrosły o 9 proc., a przychody z opcjonalnych usług np. zamawiania miejsc w samolotach o 21 proc.

Wcześniej Ryanair podwyższył prognozę rocznego (do 31 marca) zysku do 950 mln-miliarda euro z 800-900 mln wobec prognozy listopadowej, po lepszych od spodziewanych wynikach w okresie świąt i nowego roku. Dodał, że opóźnienia z MAX-ami zmusiły go do zamknięcia kilku nierentownych baz zimowych i zwolnienia załóg w Hiszpanii, Niemczech i Szwecji, ale według dyrektora finansowego Sonahana, te redukcje były bardzo małe.

Zdaniem analityków, opóźnienia dostaw MAX-ów zmniejszyły w Europie moce przewozowe, wywołując wzrost cen biletów. „Te wyniki są nawet lepsze od przewidywanych przez nas” — stwierdził w nocie Gerald Khoo z Liberum.  

Ryanair jest jednym z największych na świecie klientów na uziemione samoloty, zamówił ich 210 i miał nadzieję, że do lata 2021 r. będzie używać 55, a w następnych 3 latach będzie odbierać po 50. Prezes Michael O'Leary stwierdził teraz, że harmonogram tych dostaw może opóźnić się o 2 lata, a to oznacza, że cel przewozu 200 mln osób zostanie osiągnięty nie do marca 2024, a do marca 2026.

- Jest całkiem możliwe, że dostawy Boeinga zostaną odroczone o co najmniej 12 miesięcy — powiedział w nagranej prezentacji wideo zapytany o skutki decyzji Boeinga tymczasowego wstrzymania produkcji MAX-ów. — W najlepszym razie oznacza to, że będziemy zmuszeni przełożyć nasze plany przewożenia 200 mln pasażerów rocznie o co najmniej 12 miesięcy, a może o 24 — cytuje go Reuter.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tańszy przejazd koleją do Niemiec. PKP Intercity przygotowało specjalną ofertę na Euro 2024
Transport
Drugie podejście Gdyni do agroportu. Chętna KGS. Mamy też odpowiedź Viterry
Transport
Przewoźnicy liczą na ożywienie
Transport
Agroportów nie będzie. Utracona szansa na sukces Polski
Transport
Tomasz Szymczak, prezes lotniska Warszawa-Modlin: Modlin nie dał się zagłodzić