Aktualizacja: 16.03.2020 13:27 Publikacja: 16.03.2020 12:55
Foto: Bloomberg
W tych krajach, gdzie loty nie zostały jeszcze ograniczone, utrzymanie rejsów nie ma już sensu, ponieważ nie ma chętnych do latania. W tej sytuacji Ryanair zdecydował się na zmniejszenie oferowania w kwietniu i maju o 80 procent, a nawet nie wyklucza możliwości całkowitego uziemienia floty. Przewoźnik wyjaśnia, że zdecydował się na takie kroki, aby w największym możliwym stopniu obniżyć koszty operacyjne i poprawić przepływy gotówki. W tym celu właśnie zrezygnuje z latania, powstrzyma się od wykupowania akcji, zamrozi stan zatrudnienia, czasowo zawiesi kontrakty pracownicze, ograniczy wydatki i wprowadzi program dobrowolnych odejść. Znacząco zostaną ograniczone godziny pracy i wynagrodzenia osób, które pozostaną w spółce.
Konflikt Pakistanu z Indiami zaostrza się. Pakistan zamknął przestrzeń powietrzną dla linii z Indii. Rząd w Delh...
Nowy Air Force One, czyli B747 One i to dwa egzemplarze, Donald Trump zamówił jeszcze podczas poprzedniej kadenc...
Prezes Ryanaira, Michael O’Leary, sygnalizuje gotowość rezygnacji z dostaw boeingów, jeśli okaże się, że po wpro...
Władimir Putin zaproponował Aleksandrowi Łukaszence stworzenie własnej wersji lotniczego konsorcjum na wzór euro...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
- Nie będzie można żądać wydania nieruchomości, zanim nie zaproponuje się właścicielowi zaliczki w wys. 85 proc....
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas