Surowce drożeją, ale drogi są tańsze

Średnia cena budowy jednego kilometra drogi ekspresowej w umowach podpisanych już w 2021 r. zmalała do 35,4 mln z 46,8 mln zł w pierwszej połowie ubiegłego roku. Z 34,4 do 27,6 mln zł potaniała budowa jednego kilometra autostrady.

Publikacja: 09.05.2021 21:00

Surowce drożeją, ale drogi są tańsze

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Pierwsze miesiące 2021 r. przynoszą zaskakującą sytuację na budowach dróg. Mimo widocznego od początku roku wzrostu cen paliw i materiałów budowlanych, w tym stali i asfaltu, w pierwszym kwartale koszty budowy kilometra szybkich tras zmalały.

– Porównując najtańsze oferty z 2020 r. oraz z pierwszego kwartału 2021 r., widać, że wykonawcy obniżyli swoje ceny – mówi „Rzeczpospolitej" Szymon Piechowiak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W pierwszych trzech miesiącach 2021 r. średnia wartość najtańszych ofert w stosunku do budżetu przewidzianego na inwestycje przez zamawiającego zmalała do 71,3 proc. z 80,8 proc. w roku 2020. Widać to na podstawie 21 przetargów: dwudziestu w formule projektuj i buduj i jednego w formule tradycyjnej. – Ponadto w najtańszych ofertach składanych przez wykonawców w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. obserwujemy mniejsze różnice – dodaje Piechowiak. Niższa była również średnia wartość wszystkich składanych ofert – w okresie od stycznia do końca marca 2021 r. spadła do poziomu 85,1 proc. z 95,7 proc. w roku 2020.

Czytaj także: Drogi w Polsce coraz bardziej dziurawe

Obawy o przyszłość

Obniżenie cen w ofertach widoczne było już w drugiej połowie 2020 r. – W ciągu pół roku oferowana przez wykonawców cena budowy 1 km drogi ekspresowej spadła o ok. 10 mln zł – informował we wrześniu 2020 r. Tomasz Żuchowski, generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, na spotkaniu z wykonawcami. Przełożyło się to na umowy zawarte w roku 2021. Średnia cena 1 km autostrady wyniosła 27,6 mln zł (bez odcinka A2 Groszki–Gręzów, gdzie oferty spłynęły jeszcze w grudniu 2019 r.), tymczasem w umowach zawartych w pierwszej połowie ub. roku średnia cena kilometra sięgnęła 34,4 mln zł.

Niższe ceny widać także w przypadku budowy dróg ekspresowych. Średnia cena jednego kilometra ekspresówki w oparciu o umowy zawarte w 2021 r. wyniosła 35,4 mln zł, gdy w pierwszej połowie 2020 r. było to 46,8 mln zł.

Wśród przyczyn spadku cen jest m.in. niepewność wobec przejścia do kolejnej perspektywy budżetowej UE i obawy co do liczby i tempa zawierania przyszłych kontraktów. Do tego doszedł jeszcze niepokój związany z pandemią, co w sumie skutkowało walką cenową dla zdobycia kontraktów na najbliższe lata. Według GDDKiA na spadek cen miał także wpłynąć nowy wskaźnik waloryzacji, jej zdaniem lepiej oddający wzrosty cen. – Firmy mogły przestać doliczać do cen ofertowych „górkę", która miała stanowić bufor bezpieczeństwa na wypadek wzrostu cen w przyszłości – twierdzi GDDKiA. Widać też pewną zmianę przy najtańszych ofertach: jeśli wcześniej należały głównie do nowych firm na rynku, to teraz mają je składać wykonawcy z ugruntowaną pozycją. Na 16 umów, jakie podpisano w 2021 r., w 14 przypadkach wybrana została firma z najtańszą ofertą.

Koniec ze spadkami?

Kolejne miesiące najprawdopodobniej przyniosą zmianę sytuacji. – Spodziewam się, że dotychczasowy trend spadkowy wyhamuje – mówi Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. Jeśli zapoczątkowany w pierwszym kwartale wzrost cen materiałów budowlanych będzie się utrzymywał, oferty mogą drożeć.

Zwłaszcza jeśli prócz wysokich cen stali drogi pozostanie asfalt, na co wskazują wysokie ceny ropy i rosnący popyt. Będzie on stymulowany początkiem nowego programu budowy dróg, rozkręcaniem zaakceptowanego przez rząd w połowie kwietnia programu budowy 100 obwodnic wartego 28 mld zł czy inwestycjami w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, który ma dofinansować w 2021 r. projekty na drogach samorządowych kwotą 3,26 mld zł.

W 2021 r. drogowcy mają włączyć do ruchu prawie 390 km dróg ekspresowych i autostrad.

Pierwsze miesiące 2021 r. przynoszą zaskakującą sytuację na budowach dróg. Mimo widocznego od początku roku wzrostu cen paliw i materiałów budowlanych, w tym stali i asfaltu, w pierwszym kwartale koszty budowy kilometra szybkich tras zmalały.

– Porównując najtańsze oferty z 2020 r. oraz z pierwszego kwartału 2021 r., widać, że wykonawcy obniżyli swoje ceny – mówi „Rzeczpospolitej" Szymon Piechowiak, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W pierwszych trzech miesiącach 2021 r. średnia wartość najtańszych ofert w stosunku do budżetu przewidzianego na inwestycje przez zamawiającego zmalała do 71,3 proc. z 80,8 proc. w roku 2020. Widać to na podstawie 21 przetargów: dwudziestu w formule projektuj i buduj i jednego w formule tradycyjnej. – Ponadto w najtańszych ofertach składanych przez wykonawców w pierwszych trzech miesiącach 2021 r. obserwujemy mniejsze różnice – dodaje Piechowiak. Niższa była również średnia wartość wszystkich składanych ofert – w okresie od stycznia do końca marca 2021 r. spadła do poziomu 85,1 proc. z 95,7 proc. w roku 2020.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Zagłuszanie sygnału GPS - poważny problem dla lotnictwa
Transport
Bruksela przywołuje do porządku 20 linii lotniczych. Chodzi o „greenwashing”
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej