W styczniu 2021 Boeing zawarł z resortem sprawiedliwości umowę o odroczonym oskarżeniu go za dwie katastrofy B737 MAX, która przewidywała 3-letni okres próbny i zapłacenie grzywny 2,5 mld dolarów. Na dwa dni przed wygaśnięciem okresu próbnego doszło do incydentu z zaślepką drzwi awaryjnych, wyssaną podczas lotu z samolotu Alaska Airlines. Z ustaleń wynika, że zawinili mechanicy Boeinga przy montowaniu zaślepki.
Nowa oferta resortu aktualna do końca tygodnia przewiduje postawienie koncernowi zarzutu niedotrzymania warunków pierwszej umowy, dokładniej oszustwa mającego na celu wprowadzenie w błąd urzędu lotnictwa FAA w zakresie nowego systemu kontroli lotu, mianowanie niezależnego nadzorcy kontrolującego przez 3 lata realizację przez Boeinga ustalonych warunków, spotkanie szefów koncernu z rodzinami ofiar obu katastrof i zapłacenie przez koncern grzywny 487,2 mln dolarów.