Sebastian Kulczyk sprzedał udziały w Autostradzie Wielkopolskiej

Flagowy projekt Autostrady Wielkopolskiej rozpoczęty przez Jana Kulczyka sprzedany. Sebastian Kulczyk sprzedał autostradowe aktywa za ok. 3 mld zł.

Aktualizacja: 08.09.2023 06:09 Publikacja: 08.09.2023 04:00

Sebastian Kulczyk sprzedał udziały w Autostradzie Wielkopolskiej

Foto: Acubens, Wikipedia

Sebastian Kulczyk nie ma już udziałów w autostradowych spółkach. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, w ostatnich dniach została ostatecznie dopięta transakcja sprzedaży firmy KI One, która miała 23,8 proc. udziałów w spółce Autostrada Wielkopolska (AWSA) oraz 40 proc. udziałów w spółce Autostrada Wielkopolska II (AWSA II.) Sprzedana została także Autostrada Eksploatacja (AESA), odpowiedzialna za utrzymanie koncesyjnych odcinków A2, a także budowlana spółka A2 Route. Należące do Kulczyka autostradowe aktywa kupił francuski fundusz inwestycyjny Meridiam. Wartość transakcji szacuje się na ok. 3 mld zł.

Sprzedaż pakietów koncesyjnych spółek AWSA, AWSA II oraz AESA i A2 Route ma być naturalnym elementem długofalowej strategii Kulczyk Investments. Jest zakończeniem 30-letniego procesu budowy wartości tych aktywów i zarazem rozpoczęciem kolejnego etapu międzynarodowej strategii rozwoju Grupy. Ocenia się, że przeprowadzenie tak dużej i złożonej transakcji w czasie, gdy zarówno rynek infrastrukturalny, jak i finansowy w Polsce mocno odczuwają problemy wywołane wojną w Ukrainie i inflacją, jest sukcesem Kulczyka, przebudowującego swój portfel pod nowe trendy gospodarcze.

Czytaj więcej

Drogowa kiełbasa wyborcza: A1 za darmo. Ale tylko do końca roku

Meridiam to francuski fundusz specjalizujący się w przedsięwzięciach infrastrukturalnych, inwestujący w długoterminowe przedsięwzięcia na stabilnych gospodarczo rynkach. Dołączył do AWSA w 2008 roku, gdy spółka negocjowała z bankami kredytowanie budowy 106-kilometrowego odcinka Nowy Tomyśl - Świecko. Jego obecność w strukturze właścicielskiej miała wtedy pozwolić na lepsze dopasowanie jej do planów i potrzeb autostradowej spółki.

Utworzona w listopadzie 1992 r. AWSA była odpowiedzialna za budowę i eksploatację 146-kilometrowego fragmentu autostrady A2 Nowy Tomyśl – Konin, który kosztował 875 mln euro i został wybudowany wyłącznie ze środków prywatnych oraz kredytów - bez pieniędzy z budżetu państwa. Włączanie do ruchu poszczególnych trzech odcinków miało miejsce w latach: 2002 (Września – Konin), 2003 (Poznań – Września) i 2004 (Nowy Tomyśl – Poznań).

Natomiast AWSA II, powołana w lutym 2009 r., budowała i eksploatowała autostradę A2 pomiędzy Świeckiem i Nowym Tomyślem. Oddano ją do użytku pod koniec 2011 r. Całkowity koszt realizacji tego projektu wyniósł ponad 1,5 mld euro. Inwestycję finansowano z trzech źródeł: kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI), kredytów udzielonych przez 11 zagranicznych i polskich banków komercyjnych oraz środków własnych koncesjonariusza. Kredyt z EBI o wartości 1 mld euro był pierwszym tak wysokim zaangażowaniem tej instytucji finansowej w projekt infrastrukturalny w Polsce.

Sebastian Kulczyk nie ma już udziałów w autostradowych spółkach. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, w ostatnich dniach została ostatecznie dopięta transakcja sprzedaży firmy KI One, która miała 23,8 proc. udziałów w spółce Autostrada Wielkopolska (AWSA) oraz 40 proc. udziałów w spółce Autostrada Wielkopolska II (AWSA II.) Sprzedana została także Autostrada Eksploatacja (AESA), odpowiedzialna za utrzymanie koncesyjnych odcinków A2, a także budowlana spółka A2 Route. Należące do Kulczyka autostradowe aktywa kupił francuski fundusz inwestycyjny Meridiam. Wartość transakcji szacuje się na ok. 3 mld zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Filip Czernicki, prezes CPK: Nowe lotnisko w końcu będzie nam potrzebne
Transport
Nowe śledztwo w Boeingu. Dotyczy rzetelności inspekcji
Transport
LOT powiększa flotę. W planach wielka liczba samolotów regionalnych
Transport
OT Logistics ma nową trzyletnią strategię
Transport
Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity: Musimy przygotować się na liberalizację rynku przewozów