Pojawiają się oznaki ożywienia interesów w transporcie lotniczym, mimo ciągłych komplikacji na lotniskach. Malaysian Airlines podpisał wstępną umowę kupna 20 szerokokadłubowych A330neo, które zastąpią starsze wersje. Przewoźnik kupi od Airbusa 10 takich maszyn, a następnie odstąpi jej firmie leasingowej Avolon. Ponadto wynajmie od niej 10 takich samych. Samoloty z silnikami Rolls-Royce będą dostarczane od III kwartału 2024 do 2028 r.

Linia z Maelzji zastrzegła sobie opcję kupna 20 dalszych A330neo. „Zapewnią nie tylko modernizację naszej floty i zwiększą skuteczność operacyjną, ale także będą spełniać cele dotyczące środowiska dzięki mniejszemu zużyciu paliwa, zachowując bezpieczeństwo i komfort podróżnych” — wyjaśnił prezes MAS, Izham Ismail.

Australijski Qantas doda do swej krajowej floty sześć A321 w wersji towarowej na miejsce pięciu wysłużonych B737, aby mieć większe moce przewozu towarów w związku z rosnącą popularnością e-zakupów w Australii. Przewoźnik kupi samoloty osobowe na wolnym rynku i zleci ich przeróbkę na towarowe. Spodziewa się ich od początku 2024 do połowy 2026 r. Linia ma już trzy A321F; każdy z nich zabiera po 23 tony ładunku, o 9 ton więcej niż B737. Konwersją zajmie się zapewne Singapore Technologies Engineering, która ma portfel zamówień do końca 2025 r.

Indyjski tani SpiceJet porozumiał się w końcu z leasingodawcą Goshawk Aviation i jego partnerami o trzech boeingach. Pozwoli mu to zwiększyć flotę o dwa B737 MAX i jeden B737-800 NG.

American Airlines patrzy dalej w przyszłość. Postanowił kupić od firmy Boom Supersonic 20 superszybkich odrzutowców Overture i zastrzegł opcję na 40 dalszych. Nowe maszyny mają pojawić się w 2025 r., pierwszych pasażerów zabiorą w 2029 r., z prędkością dwukrotnie większą od osiąganej obecnie. Będą to pierwsze samoloty ponaddźwiękowe od czasów Concorde, wycofanego w 2003 r. Organizacja pilotów APA skrytykowała ten zakup, uważa, że linia powinna najpierw skupić się na zmniejszeniu liczby odwoływanych połączeń i opóźnień.