— Niestety to jest paragon związanym z Covidem. To było bardzo kosztowne doświadczenie — mówił Carsten Spohr. Nie ukrywał jednocześnie nadziei, że należące do Grupy LH szwajcarskie linie Swiss zdołają spłacić do końca roku kredyty gwarantowane przez rząd w Bernie, bo są one bardzo wysoko oprocentowane. — Ale chcę uprzedzić wszystkie pytania, nie zamierzamy się pozbyć tego przewoźnika — dodał prezes grupy.

Skąd będzie miał pieniądze na obsługę tak wysokiego zadłużenia? — Bo pasażerowie zaczynają coraz bardziej podróżować. Ale, jak na razie, niestety praktycznie tylko prywatnie. I liczba takich podróży osiągnie pod koniec tego roku poziom z 2019. Jestem jednak bardzo sceptyczny jeśli chodzi o podróże biznesowe. Tutaj sytuacja jest o wiele trudniejsza. I nie mamy wątpliwości, że firmy ograniczą podróże swoich pracowników, tylko na razie nie wiadomo, czy będzie to na poziomie 5, 10, czy też nawet 15 procent — mówił.

Carsten Spohr nie ukrywa, że i sama Lufthansa, jak i inni członkowie grupy — Austrian Airlines, Swiss, Brussels Airlines czy Eurowings — borykają się z drastycznymi podwyżkami cen paliwa z powodu wojny Rosji z Ukrainą. — To był dla nas szok cenowy i zmuszeni byliśmy odwołać bądź zmienić trasy wielu przelotów, wydłużając podróże, aby uniknąć przestrzeni nad Rosją i Ukrainą — tłumaczy prezes LH. Niemiecki przewoźnik ubezpieczył dwie trzecie swoich kosztów zakupu paliwa, jakie zużyje w tym roku, ale niestety zwyżka cen zmusiła linię do wprowadzenia podwyżki cen biletów. — Każde 10 dolarów podwyżki cen ropy naftowej skutkuje takim samym wzrostem cen biletu — tłumaczy Spohr.

Lufthansa była pierwszą linią europejską, która oddała państwu pieniądze z pomocy publicznej. Było to 9 mld euro. Zarządzający linią woleli zapożyczyć się na rynku sprzedając obligacje (ostatnia emisja była w listopadzie 2021 na 1,5 mld euro), niż korzystać z państwowych pieniędzy, bo daje jej to większą niezależność. Wcześniej pożyczyła na rynku 2,6 mld euro emitując obligacje w lutym i czerwcu. — Taka forma finansowania jest dla nas znacznie korzystniejsza i wzmocni nasze zasoby gotówki — tłumaczył wtedy wiceprezes LH ds. finansowych Remco Steenbergen.

Te pieniądze Lufthansa pożyczyła z wykupem do 2 lat i do 5,5 roku. Pożyczka dwuletnia jest oprocentowana na 1,625 proc. rocznie (spłata w listopadzie 2023), a 5,5 letnia ze stopą 2,875 proc. w maju 2027.