Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 31.12.2020 06:19 Publikacja: 30.12.2020 21:00
Foto: Bloomberg
Od początku 2021 r., zamawiając przejazd Uberem, Boltem czy zwykłą taksówką, możemy mieć pewność, że przyjedzie po nas oznakowane auto z licencjonowanym kierowcą. To efekt nowelizacji ustawy o transporcie, która zrównuje prawa i obowiązki uczestników tego rynku.
Operatorzy toczyli walkę z czasem, by dostosować się do nowych wymogów. Nie jest tajemnicą, że wielu kierowców nie uzyskało niezbędnej licencji taxi. Co więcej, o uprawnionych do wykonywania tego zawodu ostro walczą wszyscy gracze na tym rynku. – Po stronie podaży nie mamy dużych problemów. Choć wielu kierowców na początku pandemii wyłączyło się, bo spadła liczba zamówień, teraz znowu przyłączają się do naszej platformy. Mimo że wspieraliśmy naszych partnerów i ich kierowców w całym procesie licencjonowania, z końcem września kilkuset z nich utraciło dostęp do platformy, ponieważ nie dostarczyli oni wymaganych licencji taxi – tłumaczy nam Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber Poland.
W poniedziałek, 16 czerwca, zaczyna się Paris Air Show, jedna z najważniejszych wystaw lotniczych na świecie. Od...
Airbus przewiduje w długoletniej prognozie, do 2044 r., ogłoszonej przed salonem lotniczym na Le Bourget (16-20...
Prezes Boeinga Kelly Ortberg i szefowa Boeing Commercial Stephanie Pope już byli spakowani, żeby wylecieć z Sea...
Od nadchodzącego weekendu europejskie linie lotnicze szykowały się do powrotu na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiw...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Problemem polskiego rynku wtórnego jest niewielka liczba używanych samochodów młodych wiekiem. W prywatnym impor...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas