Reklama

Tajlandia otwiera się od 1 listopada. Przez koronawirusa stracili 50 mld dol.

Pięć tajskich linii lotniczych przygotowuje się do startów z normalnymi pasażerami. Samoloty wracają z długoterminowych parkingów, a Suvarnabhumi, główne lotnisko obsługujące Bangkok na razie zaczęło już rozruch „ na sucho”.

Publikacja: 28.10.2021 16:12

Tajlandia otwiera się od 1 listopada. Przez koronawirusa stracili 50 mld dol.

Foto: Kelvin Han

Narodowy przewoźnik, Thai Airways od poniedziałku planuje wznowienie 36 kierunków. W tym sezonie zimowym przewoźnik planuje rejsy między innymi do Londynu, Sztokholmu, Paryża, Frankfurtu, Bruksela, Mediolan, Sydney, Kopenhaga. A ich konkurencja, w tym KLM, Emirates, Qatar Airways i Etihad zadeklarowały zwiększenie częstotliwości lotów.

Tajski AirAsia jak na razie informuje, że wykorzysta jedynie 10 z 60 samolotów, Bangkok Airways 13 z 38. A wszystkie tajlandzkie linie czekają aż „odmrożą się” sąsiednie azjatyckie rynki Kambodża, Singapur, Malezja i Wietnam. Na razie w tych wszystkich krajach dla przylatujących z Tajlandii czekają ostre restrykcje. I nadal zamknięty jest rynek chiński.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Wojna handlowa USA-Chiny: Donald Trump bierze się za lotnictwo
Transport
Unijny zakaz sprzedaży aut spalinowych do poprawki
Transport
PKP Intercity zapowiada więcej pociągów i krótsze czasy przejazdów
Transport
Wizz Air rozpycha się na polskim rynku. Nowe samoloty nowe kierunki
Transport
Loty opóźnione i odwołane. Zamknięcie rządu w USA uderza w lotnictwo
Reklama
Reklama