Według raportu, w okresie od stycznia do 7 sierpnia myśliwce F-35 nie mogły wykonać 22 proc. planowanych lotów z powodu braku części zamiennych. W raporcie dodano, że braki będą nękać ten program przez kilka lat. Częściowo winne temu są „niekompletne plany i finansowanie, w których nie uwzględniono długiego czasu użytkowania części". W innych przypadkach zawiniły opóźnienia w tworzeniu możliwości naprawczych.

Przedstawiciel Lockheeda wyjaśnił, że producent pracuje z biurem ds. programu F-35 nad ustaleniem wszystkich czynników kosztów godziny lotu i nad sprecyzowaniem jednolitych sposobów mogących obniżyć łączne koszty operacyjne i obsługi F-35.

Resort obrony USA ma ponad 250 nowoczesnych myśliwców F-35, do końca 2021 r. zamierza potroić tę flotę. Pentagon planuje zakup 2457 samolotów. W lutym zamówił kolejne 90 zgadzając się płacić po raz pierwszy poniżej 95 mln dolarów za każdy A-35A. Poprzednio kupował je po 102 mln dolarów.

F-35 powstaje w trzech konfiguracjach: model A jest przeznaczony dla lotnictwa wojskowego USA i sojuszników,  model B o krótkim starcie i pionowym lądowaniu dla marynarki amerykańskiej i brytyjskiej, wersja C pokładowa jest przeznaczona dla lotniskowców. Lockheed z partnerami Northrop Grumman, Pratt&Whitney i BAE Systems pracuje nad oszczędniejszym łańcuchem dostaw do linii produkcyjnej w Fort Worth w Teksasie.

Samoloty te kupiły również Australia, Dania, Holandia, Izrael, Japonia, Korea, Norwegia, Turcja, Włochy i Wielka Brytania