Dlatego lepiej nie zadzierajcie z powieściopisarzami – dodaje Salman Rushdie, komentując fatwę, którą rzucił na niego przed laty irański ajatollah.
Ahmed Salman Rushdie przyszedł na świat 19 czerwca 1947 roku w Bombaju. Jest synem muzułmańskiego fabrykanta wyrobów włókienniczych. Gdy miał 14 lat, zamieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie studiował na Uniwersytecie Cambridge. W 1981 roku otrzymał prestiżową Booker Prize za „Dzieci północy”. Siedem lat później ściągnął na siebie gniew świata muzułmańskiego, ogłaszając drukiem powieść „Szatańskie wersety”.
Proza inspirowana „Mistrzem i Małgorzatą” Bułhakowa odnosi się do narodzin islamu. Od tamtego czasu Rushdie korzystał z ochrony policji. Strach padł także na ludzi związanych z oficynami, które publikowały książkę. W 1991 roku zamordowany został autor japońskiego przekładu „Wersetów”, zamachy na siebie przeżyli włoski tłumacz i norweski wydawca.
W 1998 roku Rushdie przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, gdzie pełnił funkcję prezesa Amerykańskiego PEN Centre.
– Powieść rodzi się na wiele sposobów – powiedział kiedyś. – Joseph Heller mówił, że zdarzało mu się budzić ze zdaniem, które rozpoczyna 300 kolejnych. To mi się przytrafiło, gdy pracowałem nad książką „Harun i morze opowieści”. Czasami do głowy przychodzi fabuła lub konkretne zdarzenie.