Konie w galopie

Najlepszym przyjacielem człowieka jest... koń. Tak przynajmniej wynika z filmu „Tropem mustangów”

Publikacja: 08.07.2010 17:23

Konie w galopie

Foto: PAT

Oczywiście, w prawdziwym życiu pozycja psów jest niezagrożona. To one są najdroższymi towarzyszami ludzi. Ale w kinie familijnym mają mocną konkurencję w postaci koni. Jeśli ktoś nie wierzy, powinien sobie przypomnieć rodzime „Karino”, amerykański serial komediowy „Ed, koń, który mówi” lub kreskówkę studia DreamWorks „Mustang z Dzikiej Doliny” o tym, że Dziki Zachód zdobywano w siodle. W tamtej bajce bohaterem był niesforny źrebak, który wyrósł na wspaniałego konia.

Tym razem w głównych rolach obsadzono dzieci, które są na tropie pewnego bezcennego wierzchowca porwanego przez gangsterów.

Tyler (Michael Glauser) ma osiem lat i – w przeciwieństwie do młodszej o rok siostry Sam (Brittany Armstrong) – lubi bujać w obłokach. To ona wyciąga go co rano z łóżka, by nie spóźnił się na szkolny autobus. Obojgu imponuje starszy brat Brad (Arizona Taylor), który właśnie planuje podróż samochodem do narzeczonej mieszkającej w Nevadzie.

Tymczasem do klasy Tylera przychodzi nowy uczeń, Stoney Davis (Jonathan Cronin). Chłopak nosi kowbojski kapelusz, ma lasso, a na dodatek opowiada na lekcji, że pochodzi z Teksasu, gdzie jego ojciec hoduje konie. Kilka dni później nauczycielka pokazuje dzieciom film o dzikich mustangach z Nevady. I wtedy Tyler wpada na szalony pomysł, którym od razu dzieli się ze Stoneyem. Chłopcy zamierzają wybrać się do Nevady, by zobaczyć konie biegające na wolności, a podróż chcą odbyć ukryci w samochodzie Brada. Nie przypuszczają, że towarzyszyć im będzie Sam, która przypadkiem odkrywa ich plan.

Po wielu perypetiach Brad i reszta paczki spotkają w drodze J.P. (Craig Costello) i jego wnuczkę Andi (Elizabeth Johnson), właścicieli pięknego mustanga o imieniu Generał. Bandyci ukradli im ogiera wartego 10 milionów dolarów. Bohaterowie nie namyślają się długo. Ruszają w pościg za przestępcami.

Film Erica Hendershota jest przeznaczony przede wszystkim dla widzów w wieku Sam, Tylera i Stoneya, choć wzruszeń powinien dostarczyć także rodzicom. Na uwagę zasługują wspaniałe krajobrazy pustynnej Nevady.

[i]Tropem mustangów

12.25 | TVP 2 | SOBOTA[/i]

Oczywiście, w prawdziwym życiu pozycja psów jest niezagrożona. To one są najdroższymi towarzyszami ludzi. Ale w kinie familijnym mają mocną konkurencję w postaci koni. Jeśli ktoś nie wierzy, powinien sobie przypomnieć rodzime „Karino”, amerykański serial komediowy „Ed, koń, który mówi” lub kreskówkę studia DreamWorks „Mustang z Dzikiej Doliny” o tym, że Dziki Zachód zdobywano w siodle. W tamtej bajce bohaterem był niesforny źrebak, który wyrósł na wspaniałego konia.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku