Historię miłosną, łzawy musical, w którym „dobro zwycięża, a zło zostaje ukarane”. Trzeciego dnia rosyjskie siły specjalne przeprowadziły szturm na teatr. W operacji zginęło ponad 120 zakładników, którzy w większości byli ofiarami tajemniczego gazu wtłoczonego do teatru przez rosyjskie służby specjalne.Do tych wydarzeń powrócił Torsten Buchsteiner w napisanym w 2005 roku dramacie „Nordost”. Niemiecki aktor, dramaturg i scenarzysta za opowieść o tragedii na Dubrowce otrzymał m.in. prestiżową nagrodę Else-Laske-Schüler-Preis. Dramat został przeniesiony na sceny Szwecji, Austrii i Szwajcarii, a jego polska prapremiera odbyła się w bydgoskim Teatrze Polskim.„Nordost” zbudowany jest z trzech przeplatających się monologów, przeradzających się w rodzaj intymnej rozmowy trzech obcych sobie kobiet. Poza tragicznym wydarzeniem z 23 października 2002 roku, które totalnie zmieniło życie Zury, Tamary i Olgi, łączy je również doświadczenie wdowieństwa.
Zura to Czeczenka, która straciła męża w trakcie wojny, bo „zbyt długo przyglądał się swojemu odbiciu w szybie” i tam dosięgła go kula. Tamara to Łotyszka. Jej mąż po powrocie z Czeczenii nie zdołał się otrząsnąć z tragicznego doświadczenia wojny. Przestał mówić, a po roku popełnił samobójstwo. Olga to Rosjanka, która długo odkładała pieniądze, aby kupić bilety na „Nordost”. Jej mąż stał się jedną z ofiar zamachu.
„Nordost” Grażyny Kani zaczyna się jak film dokumentalny. Na ekranach trzech telewizorów pojawiają się Zura, Tamara i Olga. Zaczynają opowieść. Reżyserka nie stara się tworzyć realistycznej opowieści. „Podczas prób czułam, że kiedy te słowa wypowiadają aktorki, to nie zawsze brzmią one autentycznie – stwierdziła Kania. – Postanowiłam więc wykorzystać zabieg ograniczonej identyfikacji. Dziewczyny wychodzą z roli; zamiast być postaciami, mówią po prostu jako aktorki. Z tego balansowania między fikcyjnością teatralnego zdarzenia a rzeczywistym wymiarem tragedii rodzą się emocje w bydgoskim przedstawieniu, o którym Paweł Sztarbowski pisał w „Newsweeku”: „o terroryzmie nikt jeszcze w polskim teatrze nie mówił tak bezpośrednio i tak ciekawie”.
Torsten Buchsteiner, Nordest, tłumaczenie: Adam Nalepa, opracowanie tekstu i reżyseria: Grażyna Kania, scenografia: Anna Met, muzyka: Maciej Szymborski, reżyseria światła: Robert Łosicki, asystent reżysera: Katarzyna Brewińska, prapremiera polska: 23 listopada 2007; obsada: Dominika Biernat, Beata Bandurska, Anita Sokołowska