Pozostałe wyróżnienia przyzna jury oraz – po raz pierwszy w historii festiwalu – studenci Uniwersytetu Szczecińskiego. Przedstawienia grane będą nie tylko na szczecińskich scenach, ale również w Berlinie i Pasewalku. Rene Pollesch, Luk Perceval, Grażyna Kania, Janusz Opryński i Witold Mazurkiewicz to tylko niektórzy spośród znanych i wielokrotnie nagradzanych reżyserów, którzy festiwalowej publiczności zaprezentują swoje najnowsze spektakle.
Kontrapunkt to obok Kaliskich Konfrontacji najstarszy polski festiwal teatralny. Jego kształt, począwszy od 1966 roku, ewoluował i choć małe formy przez niemal pół wieku stanowiły główny obszar zainteresowania organizatorów przeglądu, to same w sobie różnie były rozumiane. Tym bardziej że, jak informował dziennikarz „Głosu Szczecińskiego” obserwujący odbywającą się przy okazji I edycji festiwalu sesję naukową poświęconą małym formom, „definicji nie udało się dyskutantom ustalić”.
Dzisiejszą formułę przegląd zyskał przy okazji XXX edycji, kiedy w jego nazwie pojawiło się słowo „Kontrapunkt”. Szczeciński festiwal miał służyć prezentacji dwóch teatralnych nurtów: alternatywnego i repertuarowego. I choć organizatorzy Kontrapunktu dbają o stałą obecność przedstawień najważniejszych polskich teatrów pozainstytucjonalnych, to jednak tematu konfrontacji coraz częściej szukają poza rozmywającym się podziałem na teatr repertuarowy i offowy. „Kontrapunkt to jedyna okazja – piszą organizatorzy – aby przez kilka dni dotknąć tego, co w teatrze ważne, dyskusyjne, prowokujące. Każdego roku inaczej, w elastycznej formule, ponieważ teatr, jeśli ma być żywy i autentyczny, nie może zamknąć się raz na zawsze w jednej konwencji pokazu”.
Wspólna dla większości zaproszonych na Kontrapunkt reżyserów jest tendencja do dekonstruowania tekstu i wchodzenia w dyskusję z różnymi teatralnymi tradycjami.
Barbara Wysocka („Klątwa” Stanisława Wyspiańskiego), Wiktor Rubin („Przebudzenie wiosny” Franka Wedekinda) i Marcin Wierzchowski („Idiotki” na podstawie tekstów Eurypidesa, Faustyny Kowalskiej i Pauline Reage) poprzez współczesne formy wyrazu, rozbijanie spójności tekstu i stosowanie metateatralnych rozwiązań próbują opowiadać klasyczne teksty. Grażyna Kania („Nordost”) i Jan Klata (pozakonkursowy „Transfer!”) tworzą spektakle na podstawie świadectw uczestników tragicznych wydarzeń (atak terrorystyczny na moskiewski Teatr na Dubrowce i historia powojennych wysiedleń). Ciekawe może okazać się zestawienie dwóch przedstawień, które – mimo odmiennej estetyki – poruszają podobne zagadnienia. Zarówno „Reportaż o końcu świata” Teatru Wierszalin, jak i „Brzydal” Mariusa von Mayenburga w inscenizacji Grzegorza Wiśniewskiego opowiadają o zagładzie. Pierwsze z nich przemawia językiem antropologii i filozofii, drugie pokazuje współczesny świat jako rodzaj wirtualnej rzeczywistości. Wszystkie spektakle (również te opierające się na tekstach klasycznych), opowiadają o współczesności. Pokazują, że w ramach małych form inscenizacyjnych można poruszać wielkie sprawy.