Tematem przewodnim imprezy, która potrwa od 4 do 9 lipca, będzie wykluczenie. Jak mówią organizatorzy, to zjawisko znamienne dla kultury zachodniej, stan, w jakim może znaleźć się każdy z nas.
Jan Fabre, belgijski reżyser, dramaturg i choreograf, pokaże w Poznaniu najnowszy spektakl „Prometheus Landscape II". Snuje w nim rozważania na temat mitu prometejskiego i zastanawia się, dlaczego dobrowolnie wyrzekamy się wolności, uciekając od własnych pragnień i autentycznych więzi.
Compagnia Pippo Delbono zaprezentuje swoją ostatnią produkcję „After the Battle" łączącą performance, sztuki wizualne, film i muzykę. – Każdy mój projekt to krok będący częścią osobistej podróży przez niespokojne czasy, w których żyjemy – mówi Delbono. – Są one pełne kontrastów, przemocy, tajemnych sił, korupcji i kłamstwa.
Francuzka Gisele Vienne przyjedzie z przedstawieniem „I apologize", w którym rekonstrukcja pewnego wypadku staje się pretekstem do pokazania, jak subiektywnie interpretujemy rzeczywistość. Teatralnym wydarzeniem festiwalu będzie także spektakl „It is Hard to Be a God" Kornela Mundruczó.
Ciekawie zapowiada się występ zespołu Young@heart. Tworzą go byli muzycy, aktorzy i amatorzy, ich średnia wieku wynosi 85 lat. Są spontaniczni, pełni energii, a w repertuarze mają utwory Nirvany, Radiohead, Coldplay, Led Zeppelin i Jimmiego Hendriksa.