Ludzki klon, tancerz i bogowie

Znamy ją przede wszystkim jako aktorkę współpracującą z Krzysztofem Warlikowskim. Renate Jett jednak również reżyseruje, tym razem pierwszy raz w Polsce

Publikacja: 03.09.2011 15:42

Ludzki klon, tancerz i bogowie

Foto: Materiały Promocyjne

Jak mówi, nad przedstawieniem „Wyspy" zastanawiała się i pracowała od trzech lat. Książkę Michela Houellebecqa „Możliwość wyspy", będącą jedną z pierwszych inspiracji, podsunął jej Piotr Gruszczyński, dramaturg Nowego Teatru. To historia życia Daniela, komika bawiącego ludzi skeczami wykorzystującymi ich najniższe instynkty, wulgarnymi i z założenia niepoprawnymi politycznie.

Opowieść Daniela rozgrywającą się we współczesności komentują po latach klony stworzone na podstawie jego kodu genetycznego. Neoludzie są pozbawieni emocji i pożądania. Żyją w odosobnieniach, komunikując się z innymi neoludźmi za pośrednictwem sieci komputerowej.

– Zainteresował mnie temat ludzi połączonych ze sobą wirtualną siecią, a jednocześnie rozpaczliwie osamotnionych – mówi Renate Jett. – Mam wrażenie, że coraz bardziej zbliżamy się do wzoru takiego społeczeństwa. W epilogu książki Houellebecqa klon Daniela porzuca swoje schronienie i wyrusza w głąb zdewastowanego świata. To zniszczenie jest dla mnie w rzeczywistości obrazem jego i naszego wnętrza. Ruszając w nieznany i niebezpieczny świat, próbuje w samym sobie odnaleźć jakąkolwiek wartość.

Książka Houellebecqa jest tylko jednym wątkiem spektaklu. Jett, pracując już nad projektem, zainteresowała się „Dziennikami" Wacława Niżyńskiego będącymi zapisem pogłębiającej się choroby psychicznej genialnego tancerza. Uważający się za boga Niżyński stał się kolejnym bohaterem spektaklu.

Najbardziej enigmatycznie zapowiada się trzeci element składowy „Wysp" – dyskurs prowadzony przez Bartłomieja Topę, próbujący określić kwestię zależności człowieka od Boga.

– Nie chcemy narzucać jednej interpretacji – tłumaczy niechęć do zdradzania szczegółów Renate Jett. – Zależy nam, żeby widz samodzielnie odnalazł w naszym przedstawieniu myśli istotne dla siebie.

„Wyspy", na podst. Michela Houellebecqa i Wacława Niżyńskiego, reż. Renate Jett, wyk. Renate Jett, Szymon Czacki, Bartłomiej Topa, Nowy Teatr, spektakl grany w Hali Wysokich Napięć SWPS, Warszawa, ul. Chodakowska 19/31, bilety: 40 zł, rezerwacje: tel. 22 379 33 33, premiera: środa (7.09), godz. 20, spektakle: czwartek (8.09), godz. 20

Wieczór baletowy z Teatrem Tańca Współczesnej Choreografii D.O.Z.S.K.I. z Mińska, dziedziniec pałacu Pod Blachą, wstęp wolny, niedziela (4.09), godz. 21

Kilkadziesiąt dni trwa już druga edycja projektu Królewskie Arkady Sztuki prezentującego spektakle teatralne, taneczne oraz koncerty. Nawiązująca w znacznym stopniu do idei komedii dell'arte teatralno-taneczna część cyklu to spektakle klasyczne i współczesne teatralno-baletowe. Łącznie zakontraktowano sześć zespołów z Polski i Białorusi: Teatr Formy („Walka postu z karnawałem"), Teatr Gry i Ludzie („Ballada o Janie Wnęku"), Teatr Usta Usta („777") oraz – to jeszcze przed nami – Teatr Tańca Współczesnej Choreografii D.O.Z.S.K.I. z Białorusi (w tym tygodniu na dziedzińcu pałacu Pod Blachą), warszawscy soliści i tancerze baletu (11 września, godz. 19, Arkady Kubickiego), a także Kielecki Teatr Tańca (18 września, godz. 19, Arkady Kubickiego). Wieczór z D.O.Z.S.K.I. z Mińska to spotkanie z tańcem współczesnym. Zespół założony przez Dymitra Zaleskiego i Olgę Skvortsove w 2005 r. był kilkakrotnie nagradzany – m.in. w 2008 r. w Witebsku na Międzynarodowym Festiwalu Współczesnej Choreografii czy w 2009 r. na Festiwalu IFMC. W Polsce kilkakrotnie występował m.in. na warszawskim festiwalu Zawirowania, gdzie pokazywał spektakle „Kamień, nożyce, papier" i „Flies on the Sun".

sw

Jak mówi, nad przedstawieniem „Wyspy" zastanawiała się i pracowała od trzech lat. Książkę Michela Houellebecqa „Możliwość wyspy", będącą jedną z pierwszych inspiracji, podsunął jej Piotr Gruszczyński, dramaturg Nowego Teatru. To historia życia Daniela, komika bawiącego ludzi skeczami wykorzystującymi ich najniższe instynkty, wulgarnymi i z założenia niepoprawnymi politycznie.

Opowieść Daniela rozgrywającą się we współczesności komentują po latach klony stworzone na podstawie jego kodu genetycznego. Neoludzie są pozbawieni emocji i pożądania. Żyją w odosobnieniach, komunikując się z innymi neoludźmi za pośrednictwem sieci komputerowej.

Pozostało 82% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły