Reklama

Jan Klata: Ostatni zgasi światło na scenie

– Środowisko teatralne jest w żenujący sposób skonfliktowane i w gruncie rzeczy konformistyczne – mówi Jan Klata przed premierą „Czego nie widać” na Scenie Kameralnej Teatru Wybrzeże w Sopocie 9 lipca.

Publikacja: 05.07.2022 21:00

Jan Klata i Katarzyna Figura (po prawej) podczas próby czytanej „Czego nie widać”

Jan Klata i Katarzyna Figura (po prawej) podczas próby czytanej „Czego nie widać”

Foto: Renata Dąbrowska

Trudne warunki życiowe i ekonomiczne zmusiły czołowego polskiego reżysera teatralnego do zajęcia się farsą?

Oczywiście: pogarszające się warunki życiowe Polek i Polaków, turbulentna i potencjalnie tragiczna sytuacja geopolityczna naszej ojczyzny, ogarniający Europę kryzys sensu czegokolwiek oraz immanentne i paraliżujące poczucie zagrożenia. Z tych wszystkich powodów zdecydowałem się zrobić spektakl „ku pokrzepieniu serc”. Staram się nie być reaktywny w swoich wyborach repertuarowych. Tematyką ukraińską zająłem się w „Termopilach polskich” zrealizowanych w śp. Teatrze Polskim we Wrocławiu. 1 września 2021 wyreżyserowałem „Borysa Godunowa” na Litwie, w cieniu rosyjskich czołgów szykujących się do inwazji na Ukrainę. Cztery lata temu wyreżyserowałem w Teatrze Wybrzeże „Trojanki” o ofiarach brutalnej wojny. Mogę więc powiedzieć, że tragiczną tematykę wojny, środkowoeuropejskie i trojańskie hekatomby mam już rozpoznane bojem, teraz niech się z nimi mierzą koleżanki i koledzy, a ja postanowiłem wybiec w przyszłość i być gotowy na granie na froncie, właśnie dla pokrzepienia serc, dla naszych chłopców w mundurach.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Teatr
Klata reżyseruje „Krzyżaków”. Spektakl o narodowej sile czy zalążku katastrofy?
Teatr
Chiny przejmują Rosję po scenie sądu w Warszawie
Teatr
Kożuchowska, Seniuk, Sarzyńska zagrają na wrocławskim dworcu PKP
Teatr
Robert Wilson nie żyje. Pracował z Lady Gagą, Tomem Waitsem, Danutą Stenką
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Teatr
Grażyna Torbicka: Kocham kino, ale kocham też teatr
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama