„Rozwód Figara". Współczesny finał starych komedii

Świetny „Rozwód Figara" to spektakl nie tylko dla ludzi inteligentnych.

Publikacja: 06.03.2017 17:13

Hrabia i Hrabina Almaviva, ich służący Figaro oraz jego ukochana Zuzanna to postaci z kanonu znajomych każdego inteligentnego człowieka. Nie wiem co prawda, czy ów kanon jeszcze obowiązuje, niemniej jednak bohaterowie komedii Beaumarchais'go, oper Rossiniego i Mozarta, żyją na scenach świata i mają się świetnie.

W Teatrze Wielkim w Poznaniu wrócili natomiast w sposób zupełnie nieoczekiwany. Za sprawą Davida Pountneya poznajemy ich dalsze losy. Wybitny brytyjski reżyser, tym razem także autor libretta „Rozwodu Figara", postanowił pokazać, co może spotkać tę arystokratyczną parę oraz ich zaradnych, samodzielnie myślących służących w naszych niespokojnych czasach.

Pozostało 80% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Teatr
Teatr Dramatyczny bez dyrektora. Konkurs nierozstrzygnięty
Teatr
Polsko-amerykański musical o Irenie Sendlerowej w Berlinie
Teatr
„Zemsta”, czyli niebywały wdzięk Macieja Stuhra
Teatr
"Wypiór". Mickiewicz był hipsterem i grasuje na Zbawiksie
Teatr
Krystyna Janda na Woronicza w Teatrze TV