Och-Teatr – warunek naszego rozwoju

Za dnia w dawnym warszawskim kinie Ochota trwa remont, wieczorami – próby „Wassy Żeleznowej”. Już 16 stycznia inauguracja nowej sceny

Publikacja: 08.01.2010 10:34

Dawna sala kinowa znów nabiera blasku. Choć zmienił się układ widowni, to pomieszczenie zachowało or

Dawna sala kinowa znów nabiera blasku. Choć zmienił się układ widowni, to pomieszczenie zachowało oryginalny kształt. Podczas remontu odświeżono m.in. ukryte przez lata pod kurtynami płaskorzeźby

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Teraz jest tu bardziej przestrzennie – mówi Maria Seweryn, opiekunka drugiej, po teatrze Polonia, sceny Fundacji Krystyny Jandy na rzecz Kultury, i prowadzi nas do budynku przy Grójeckiej 65.

W holu, w którym do niedawna były punkty handlowe, stoją tylko kasy. Sprzedaż biletów rozpoczęła się w poniedziałek. Och-Teatr ruszy za tydzień.

[srodtytul]Oddech dla Polonii[/srodtytul]

– Pierwszego dnia w ciągu trzech godzin sprzedaliśmy 60 biletów – mówi Krystyna Janda, prezes fundacji.

Czy to znak, że Och-Teatr odniesie taki sukces jak stworzona przed czterema laty również w budynku dawnego kina scena przy Marszałkowskiej (w 2008 r. odwiedziło ją 175 tys. widzów)?

– Och-Teatr na pewno odciąży Polonię. Mamy tu coraz bogatszy repertuar, a 270-osobowa widownia nie pozwala na spełnienie zapotrzebowania gości. Nowa scena to warunek naszego rozwoju – mówi Janda.

Nad spektaklem, który otworzy Och-Teatr, aktorka i reżyserka pracuje już drugi miesiąc. Pierwsze próby z racji remontu odbywały się w Polonii. Kolejne już na Ochocie – głównie nocami, by nie kolidować z trwającymi tu pracami wykończeniowymi.

– „Wassa...” będzie trudnym początkiem, bo to spektakl wymagający. Nasza widownia nie dostanie więc od razu samej przyjemności, ale... dostanie po głowie – mówi z uśmiechem Krystyna Janda.

Sztukę opartą na dramacie Maksyma Gorkiego reżyseruje Waldemar Raźniak, debiutant. Och-Teatr ma być otwarty na nowych twórców i nowe nurty.

– Przede wszystkim ma jednak przyciągać odważnym repertuarem – podkreśla Janda.

– Chcemy poruszać tematy aktualne, opowiadać o świecie, w którym żyjemy, w niekonwencjonalny sposób.

Na Ochotę trafią spektakle z Polonii – „Ucho, gardło, nóż”, „Darkroom”, „Kobiety w sytuacji krytycznej” oraz „Miss Hiv”.

W ciągu roku pojawią się też cztery nowe tytuły.

[srodtytul]O współczesności[/srodtytul]

W budynku przy Grójeckiej praca wre. Robotnicy wiercą, przykręcają krzesełka, dokonują ostatnich szlifów, oświetleniowcy pracują nad światłem.

– Sama scena ma dość nietypową formę. Mieści się pośrodku sali, z widownią na ponad 400 miejsc po obu stronach – mówi Maria Seweryn i dodaje, że jej stworzenie było największą ingerencją w powstały w latach 50. budynek. Ściany są wyciszone 300 mkw. płyt akustycznych, fotele odrestaurowane, a garderoba znajduje się w miejscu kinowego mieszkania.

[srodtytul]Nowe centrum kultury[/srodtytul]

– Przed otwarciem uruchomimy jeszcze kawiarnię, a wiosną zaczniemy przygotowywać ogródek – mówi Seweryn.

– Przez pięć miesięcy pracy zakochałam się w tym miejscu. Chciałabym, żeby żyło cały dzień – mówi.

Ma sentyment do Ochoty, bo sama przez kilka lat tu mieszkała. Do kina, jak mówi jej matka, podobno też chodziła. – Na poranki, ale byłam mała i, szczerze mówiąc, nie pamiętam – mówi.

Och-Teatr ma szansę stać się nowym centrum kultury. Jeszcze w połowie lutego ruszy tu scena muzyczna. Zagrają m.in. Fisz Emade Tworzywo, Urszula Dudziak i Katarzyna Nosowska.

Poza comiesięcznymi blokami koncertów – także poezji śpiewanej – będą tu odbywać się cotygodniowe cykle edukacyjne poświęcone teatrowi, tańcowi, operze i filmowi.

Teraz jest tu bardziej przestrzennie – mówi Maria Seweryn, opiekunka drugiej, po teatrze Polonia, sceny Fundacji Krystyny Jandy na rzecz Kultury, i prowadzi nas do budynku przy Grójeckiej 65.

W holu, w którym do niedawna były punkty handlowe, stoją tylko kasy. Sprzedaż biletów rozpoczęła się w poniedziałek. Och-Teatr ruszy za tydzień.

Pozostało 89% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły