Bałkański kocioł na scenie

„Szarańczę”, jedną z częściej nagradzanych sztuk ostatnich lat, wystawią Teatr Polski w Poznaniu i Teatr Ateneum w Warszawie

Publikacja: 24.10.2008 01:01

– Dramat Biljany Srbljanović pokazuje rozpad relacji międzyludzkich i wszechogarniające bohaterów poczucie końca – mówi Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego i reżyser sztuki. – Ludzie są szarańczą skupioną jedynie na zaspokajaniu swoich potrzeb.

Natalia Sołtysik, która wystawi „Szarańczę” w Teatrze Ateneum, widzi bohaterów jeszcze ostrzej: – Dramat pokazuje ludzi, którzy się wzajemnie pożerają, niszczą. Społeczeństwo to wielki łańcuch pokarmowy – mówi reżyserka.

Biljana Srbljanović krytykuje świat oparty na nieufności i agresji. Nawet mała dziewczynka Alegra jest w nim okrutna wobec swego ojca. Jednak jej bohaterami są głównie ludzie wykluczeni, starzy. Dlatego mimo wad budzą litość.

Srbljanović jest Serbką, która poznała koszmar bałkańskich konfliktów. – Jedną z przyczyn kryzysu wartości jest wojna domowa w byłej Jugosławii – mówi Szkotak. – Byłem w Belgradzie i widziałem rozpacz oraz nieufność ludzi oddalających się od siebie, zmuszonych do zdefiniowana na nowo swojej tożsamości.

Autorka wprowadza wątek rozliczeniowy, ważny dla zrozumienia sytuacji w Serbii. Jeden z bohaterów, Ignjatović, był zaangażowany w reżim komunistyczny. Prześladował i niszczył ludzi. Jednak jego zbrodnie nie zostały osądzone. – Budzi to skojarzenia z polskim sporem o lustrację – mówi Szkotak.

Natomiast wątek rozliczeniowy „Szarańczy” nie interesuje Natalii Sołtysik. Jej debiut „Szafa” Mishimy we Współczesnym w Warszawie pokazywał, że w teatrze istotna jest dla niej sfera duchowa: – W Biblii szarańcza jest karą boską rzuconą na ludzi. W sztuce Srbljanović inspirujący jest dla mnie temat zależności człowieka od sił potężniejszych od niego.

Dla reżyserki kluczowa jest scena porzucenia chorego ojca przez jednego z bohaterów: – Śmierć w tym dramacie to jedyna możliwość kontaktu ze światem niedostępnym rozumowi. Jest on szansą dla bohaterów. To będę próbowała pokazać w spektaklu.

Premiera w Teatrze Polskim w Poznaniu – 25 października, w Teatrze Ateneum na początku grudnia.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[link=mailto://t.gromadka@rp.pl]t.gromadka@rp.pl[/link][/i]

– Dramat Biljany Srbljanović pokazuje rozpad relacji międzyludzkich i wszechogarniające bohaterów poczucie końca – mówi Paweł Szkotak, dyrektor Teatru Polskiego i reżyser sztuki. – Ludzie są szarańczą skupioną jedynie na zaspokajaniu swoich potrzeb.

Natalia Sołtysik, która wystawi „Szarańczę” w Teatrze Ateneum, widzi bohaterów jeszcze ostrzej: – Dramat pokazuje ludzi, którzy się wzajemnie pożerają, niszczą. Społeczeństwo to wielki łańcuch pokarmowy – mówi reżyserka.

Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły