Zorganizowany w lutym Bankiet w Swetrze w Teatrze Ochoty okazał się strzałem w dziesiątkę. Impreza przygotowana razem ze Studiem Teatralnym Koło, współtworzącym nowy wizerunek Ochoty, pod kierunkiem Joanny Nawrockiej wyszła w dzielnicę, stając się znakiem integracji grupy z nowym miejscem.
Grudniowy Bankiet w Swetrze oraz dwudniowy targ w Ochocie będą jednocześnie okazją do świątecznych inspiracji i symbolicznym pożegnaniem z teatrem, w którym rozpoczynają się od dawna przygotowywany remont i rewitalizacja otoczenia. – Prace planowane są na rok – mówi Joanna Nawrocka, dyrektor Ochoty.
– W tym czasie znowu staniemy się „latającym teatrem". Zastępczą siedzibę znaleźliśmy w pawilonie przy ul. Skorochód-Majewskiego. Jest w bardzo przyjemnym otoczeniu na Rakowcu, tylko dwa przystanki od Hali Banacha, gdzie spróbujemy rozkręcić działalność kulturalną i edukacyjną. Będziemy także starali się zaprzyjaźnić z nowymi sąsiadami. Spektakle Koła przenoszą się gościnnie na sceny innych teatrów, np. „Starucha" pojawi się w Teatrze Powszechnym – dodaje.
Mimo braku sceny Ochota nie zamierza więc zawieszać działalności. Kolejne spotkania w cyklu „Charms, Wiertow, Strawiński", powiązanym ze „Staruchą", zorganizuje w zaskakujących miejscach, m.in. w muzeum Ikon przy ul. Lelechowskiej. Współorganizowany z Karmnikiem oraz klubami Plan B i Powiększenie pożegnalny Bankiet w Swetrze też pozbawiony będzie zbędnego sentymentalizmu. W rolę wodzirejów wcieli się zespół Klancyk!, do tańca zagrają DJ Burn Reynolds i Ana Family, a pomysły na kreacje swetrowe oceni Feszyn Man, autor jedynego męskiego bloga modowego w Warszawie.
Przez cały weekend w Ochocie będzie też można znaleźć oryginalne prezenty. Wśród wystawców świątecznego targu są bowiem m.in. wytwórnia płytowa Lado ABC, MamSam – wytwórca przedmiotów nawiązujących do czasów PRL czy Lapolka z artykułami wyposażenia wnętrz. A dla zwolenników prezentów w formie osobistego rękodzieła sama dyrektor Ochoty poprowadzi warsztaty szydełkowania.